Emocjonalna dyskusja o Operze i Filharmonii Podlaskiej wywiązała się podczas ostatniej sesji sejmiku województwa. Doszło do starcia słownego p.o. dyrektora OiFP prof. Violetty Biełeckiej. marszałka Artura Kosickiego i radnych z opozycji Jarosława Dworzańskiogo oraz Jacka Piorunka.

Prof. Violetta Bielecka podczas poniedziałkowej sesji sejmiku przedstawiła raport dotyczący zmian podjętych przez dyrekcję od grudnia 2020 roku. - Celem działań nowej dyrekcji była analiza form działalności Opery i przeprowadzenie reformy, modernizacji jej wadliwej struktury i zasad działania - zaznaczyła, podkreślając, że przygotowane reformy wprowadziła w oparciu o  swoje kilkunastoletnie doświadczenie jako kierownika Chóru OiFP, ale też biorąc pod uwagę zdanie ankietowanych pracowników oraz opinii czterech związków zawodowych.

Mówiła że, w OiFP powołano pion artystyczny i administracyjny. Pierwszym zarządza prof. Bielecka, drugim zaś zastępca dyrektora Wojciech Tołkin-Żmijewski. Na potrzeby reorganizacji usunięto niektóre stanowiska i działy. Z tego powodu w Operze nie pracuje już osiem osób. - Umowę o pracę rozwiązano tylko zjedna osobą, 7 innych za porozumieniem stron złożyło wypowiedzenie - tłumaczyła prof. Violetta Bielecka.