Inne aktualności
- Warszawa. Siedmioro kandydatów na dyrektora Teatru Dramatycznego 17.04.2024 17:22
- Warszawa. Ogłoszono program 44. Warszawskich Spotkań Teatralnych 17.04.2024 16:54
- Poznań. Premiera „Zmierzchu długiego dnia” w Teatrze Nowym w piątek 17.04.2024 16:23
- Wsola. „Fizyka kwantowa…”. Nagradzany monodram w Muzeum Gombrowicza 17.04.2024 16:21
- Katowice. Monodram Aleksandry Gosławskiej w Teatrze Śląskim 17.04.2024 16:12
- Poznań. Wkrótce IV Międzynarodowy Festiwal Teatrów Tańca „Granice natury - granice kultury” 17.04.2024 15:59
- Warszawa. Pokaz specjalny filmu „Pastor. Cztery akty” 17.04.2024 15:49
- Warszawa. Teatr Roma z nagrodą Kreator Sceny Jutra 2023 17.04.2024 15:20
- Warszawa. Zbliża się 2. Festiwal Teatralny Wolność 17.04.2024 15:06
- Warszawa. Magdalena Drab i Beniamin M. Bukowski laureatami V edycji Dramatopisania 17.04.2024 14:55
- Słupsk. 2. Festiwal Plastyki Teatrów Lalki i Formy rusza w tym tygodniu 17.04.2024 13:05
- Gdańsk. Nowe murale obok stacji PKM Niedźwiednik poświęcone Pawłowi Huelle 17.04.2024 12:50
- Katowice. Spektakl dyplomowy „Pustostan” w Teatrze Śląskim 17.04.2024 12:28
- Warszawa. Po co nam Instytut Teatralny? W poniedziałek dyskusja panelowa 17.04.2024 12:11
Pierwszy raz od lat nie wybuczano spektaklu otwarcia festiwalu w Bayreuth. Transmisje z Tomaszem Koniecznym w Dwójce.
Wielkie święto fanów Richarda Wagnera rozpoczęło się inscenizacją „Tristana i Izoldy”. Jak każda premiera w Bayreuth wystawienie tego dramatu miłosnego wzbudza emocje. Tym razem zaskoczyła reakcja premierowej widowni, która spektakl autorstwa niemieckiego reżysera Rolanda Schwaba przyjęła z uznaniem.
Nie było typowych dla Bayreuth głośnych głosów dezaprobaty jak każdego roku. Do teatru na Zielonym Wzgórzu, który w latach 70. XIX wieku wybudował kompozytor, przyjeżdżają co roku z całego świata fani jego muzyki. To bardzo wymagająca publiczność, a obecna dyrektorka festiwalu (i prawnuczka kompozytora) Katharina Wagner konsekwentnie zaprasza do współpracy reżyserów, których trudno uznać za teatralnych tradycjonalistów.
Inscenizację „Tristana i Izoldę” przyjęto ciepło, bo jak piszą niemieccy i zagraniczni krytycy, Roland Schwab nie dokonał żadnej reinterpretacji miłosnego mitu, a skupił się na stronie wizualnej i stworzył spektakl wysmakowany estetycznie. Wysoko oceniono wykonawców głównych ról – Catherine Foster i Stephena Goulda oraz Ekaterinę Gubanową (Brangena) i Georga Zepenfelda (Król Marke).
Burzliwszych emocji należy spodziewać się w Bayreuth od najbliższej niedzieli wraz z premierą „Złota Renu” – pierwszej części tetralogii „Pierścień Nibelunga”. To największe dzieło muzyczne w historii kryje w sobie nieograniczone wręcz możliwości odczytania. Każde jego wystawienie wzbudza więc dyskusje, tak będzie zapewne i tym razem, zwłaszcza że austriacki reżyser Valentin Schwarz zapowiedział, iż stworzy inscenizację w konwencji netfliksowego serialu.
Niezależnie od ocen i tak festiwal 2022 roku przejdzie do historii jako jeden z największych. Przygotowano aż dwie premiery, a właściwie jest ich pięć, bo 16-godzinny „Pierścień Nibelunga” to cztery oddzielne spektakle. Tradycyjnie Bayreuth prezentuje tylko jedną nową inscenizację, dodając do niej kilka z poprzednich lat (w tym roku jest to „Lohengrin”, „Latający Holender” i „Tannhäuser”).