„Arka i Ego” w reż. Lucy Sosnowskiej w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. Pisze Bronisław Tumiłowicz w „Przeglądzie”.
Po decyzji wojewody mazowieckiego zawieszającej dyrektorkę Monikę Strzępkę w Dramatycznym już druga premiera. Eksperyment trochę bulwersujący, bo podważa ustalony porządek, w którym człowiek jest Panem. To opowieść o innej relacji nas z naturą. Jest w niej trochę satyry, bo mamy np. rozmowę ludzko-kurzą, ironicznie wygłaszane naukowe teksty przyrodnicze, a nawet próbę rekonstrukcji filmu „Grizzly Man" Wernera Herzoga. Każdy otrzymuje też mapę, jak trafić do Ostatniej Przystani.