EN

1.10.2021, 11:48 Wersja do druku

Życzenia z okazji Międzynarodowego Dnia Tłumacza

Tylko w teatrze słowo tłumacza jest "ciałem" - nie rodzi się wyłącznie jako mentalny kształt w umyśle. Rozchodzi się w formie fali akustycznej, wypowiadane przez żywe osoby. Słowo w teatrze jest namacalne.

Z okazji Międzynarodowego Dnia Tłumacza chcemy podziękować wszystkim osobom, które trudnią się przekładem. Najbardziej jednak chcemy docenić tych, o których mówi się chyba najmniej - tłumaczy dramatycznych. Przełożone przez nich słowa, zdania, rytmy przepływają przecież przez ciała aktorów, wyjątkowo łatwo tu więc o fałszywe tony. Tłumacz teatralny musi umieć uchwycić mięsność mowy, dotrzeć do jądra, przyszpilić migotliwe sensy. Inaczej nie byłby w stanie pomóc stworzyć pełnowymiarową postać.

Tłumacz teatralny łączy w sobie dwa światy. Musi, podobnie jak scenarzysta filmowy, umieć odtworzyć - nie bezmyślnie imitować, nie karykaturować - mowę ludzi z różnych grup społecznych. Ale musi też mieć w sobie literacką wrażliwość, słuch. W innym wypadku nie cytowalibyśmy przecież słynnych zdań z wielkich dramatów, nie wdrukowałyby się one tak mocno w naszą świadomość. 

"Ja też bym tak potrafił" - mógłby powiedzieć laik, pochylając się nad przetłumaczoną sztuką. Jednak dopiero ten, kto zmagał się z oporną materią tekstu, kto zjadł zęby na przekładach, wie, jak ciężka jest to praca, jak długo trzeba ważyć każde słowo. Bo słowa - szczególnie dziś, w dobie szumu informacyjnego, wojen na narracje - naprawdę mają znaczenie, potrafią być bronią i dawać nadzieję, irytować, pokrzepiać i zagrzewać do walki.

Wszystkim tłumaczom życzymy, by ich piękna praca była doceniana zawsze tak, jak na to zasługuje. Bo choć nigdy nie będzie prosta, to przynajmniej niech będzie zauważana. 

My, jako wydawcy, chcemy również podziękować naszym partnerom, ambasadom i instytutom kultury, bez których wydawanie antologii obcojęzycznych sztuk byłoby niemożliwe.

Źródło:

Materiał nadesłany