Z ogromnym smutkiem i niedowierzaniem społeczność Akademii Muzycznej w Łodzi przekazuje wiadomość o śmierci wykładowczyni Beaty Redo-Dobber – wybitnej reżyserki, aktorki, choreografki, scenografki i autorki kostiumów, pracującej w Katedrze Wokalistyki. Informacja o jej śmierci dotarła do władz uczelni wieczorem 27 listopada 2025 roku. Beata Redo-Dobber miała 63 lata.
Beata Redo-Dobber współpracowała z najwybitniejszymi reżyserami operowymi świata, m.in. z Harrym Kupferem, Robertem Wilsonem, Gilbertem Deflo, Davidem Aldenem, Achimem Freyerem i Davidem Pountneyem. Przez ponad 20 lat była związana z Teatrem Wielkim – Operą Narodową w Warszawie, gdzie współpracowała m.in. z Mariuszem Trelińskim, Andrzejem Żuławskim, Krzysztofem Warlikowskim czy Lechem Majewskim. Wyreżyserowała tam szereg koncertów, gal operowych, wznowień spektakli z udziałem międzynarodowych gwiazd opery i przedstawień.
Współpracę z łódzką Akademią rozpoczęła kilkanaście lat temu, na stałe związała się z uczelnią w 2020 roku. Dla młodych śpiewaków – adeptów sztuki operowej – prowadziła zajęcia z technik aktorskich i scen operowych. Reżyserowała przygotowywane przez uczelnię przedstawienia. Pierwszym z nich była prapremiera musicalu operowego Włodzimierza Korcza „Łódź Story” (2013), w kolejnych latach powstały spektakle operowe: „Wesołe kumoszki z Windsoru” Otto Nicolaia (realizacja w Teatrze Wielkim w Łodzi, 2018) i „David and Bathsheba” Ståle Kleiberga (2023) oraz nowa odsłona musicalu „Łódź Story” (2023) i operetka „Zemsta nietoperza” Johanna Straussa (2024).
Prof. dr hab. Piotr Miciński, dziekan Wydziału Sztuk Scenicznych Akademii Muzycznej w Łodzi, wieloletni współpracownik Beaty Redo-Dobber wspomina ją jako wybitną wykładowczynię oddaną studentom i sztuce: – Ta śmierć jest zaskoczeniem dla nas wszystkich. Odeszła od nas osoba niezwykła, autorytet, mentor, przyjaciel. Jej odejście to niepowetowana strata dla polskiej kultury. Beata Redo-Dobber należała do wąskiego grona wybitnych reżyserów operowych. Była profesjonalistką w każdy calu, bez reszty człowiekiem teatru, wspaniale rozumiała subtelne połączenie muzyki i aktorstwa. Była wybitnym pedagogiem naszej uczelni, bez reszty oddanym studentom i sztuce. Akademia wiązała z jej obecnością w gronie wykładowców dalsze poważne plany artystyczne i nadzieje na wspólne realizowanie projektów.
Informacja o śmierci Beaty Redo-Dobber spowodowała lawinę kondolencji i wspomnień publikowanych w mediach społecznościowych przez studentów, absolwentów i pedagogów uczelni. Wojciech Sztyk, wokalista, absolwent Akademii napisał: – […] Dopiero niedawno rozmawialiśmy o życiu, prywatnym i zawodowym... Od dzisiaj trzeba żyć bez Pani... Tylko jak... Każda wspólna praca (na uczelni i poza nią), każde spotkanie było dla mnie formacyjne. Pani nas uczyła chodzić i mówić. Pokazywała, jak kochać i jak żyć. Potrafiła mądrze skarcić i prawdziwie przytulić. Pokazując, jak głęboko można kochać teatr, tłumaczyła Pani, jak bardzo trzeba mieć dystans – do siebie, do pracy, do życia. Nigdy do drugiej osoby. Dziękuję za wszystko, co otrzymałem od Pani. Obiecuję być wiernym temu, najlepiej jak potrafię. I nie dawać się. […]
BEATA REDO-DOBBER – wykształcona muzycznie aktorka, reżyser, pedagog, choreograf, absolwentka krakowskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej, przez ponad dziesięć lat aktorka Starego Teatru w Krakowie. Grała i reżyserowała także za granicą. Jej debiut reżyserski to „Stara panna i złodziej” oraz „Telefon” Giana Carla Menottiego w Operze Norymberskiej.
Współpracowała z najwybitniejszymi reżyserami operowymi świata, m.in. z Harrym Kupferem, Robertem Wilsonem, Gilbertem Deflo, Davidem Aldenem, Achimem Freyerem i Davidem Pountneyem. Przez ponad 20 lat związana z Teatrem Wielkim – Operą Narodową w Warszawie, gdzie współpracowała m.in. z Mariuszem Trelińskim, Andrzejem Żuławskim, Krzysztofem Warlikowskim czy Lechem Majewskim. Wyreżyserowała tam szereg koncertów, gal operowych, wznowień spektakli z udziałem międzynarodowych gwiazd opery i przedstawień. W Sali Kongresowej w Warszawie stworzyła wiele koncertów emitowanych przez telewizję. W Operze Poznańskiej zrealizowała operę z udziałem dzieci i solistów – „Brundibar” Hansa Krasy. Dla Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie stworzyła spektakle: „Sen nocy letniej” Benjamina Brittena (Opera Narodowa), „Napój miłosny” Geatana Donizettiego (Warszawska Opera Kameralna), a także „Aptekarza” Franza Josepha Haydna na scenie Opery i Filharmonii w Białymstoku. Ten ostatni tytuł zrealizowała dla Akademii Muzycznej w Bydgoszczy w Operze Nova. Z Operą Wrocławską wystawiła w Hali Stulecia, a następnie gmachu opery, „Fausta” Charles’a Gounoda.
Współpracowała ze słynną grupą twórców La Fura del Baus, z którą wyreżyserowała i przygotowała choreografię do opery „Turandot” Giacoma Pucciniego w Monachijskiej Staatsoper pod batutą Zubina Mehty. Dla Opery w Walencji zrealizowała „Rigoletto” Giuseppe Verdiego. W reżyserowanych przez siebie spektaklach najczęściej tworzyła także scenografię, projekty kostiumów, choreografię oraz projekcje multimedialne. Jej przestawienie „Cesarz Atlantydy albo odmowa Śmierci” Wiktora Ullmanna, które powstało w Operze Krakowskiej, zdobyło Nagrodę Główną oraz nagrody indywidualne konkursu i festiwalu „Aramel” w Szeged (Węgry) w 2011 roku.
Informacja na stronie internetowej Akademii Muzycznej w Łodzi:
Pożegnanie Beaty Redo-Dobber na profilu fb Akademii Muzycznej w Łodzi:
https://www.facebook.com/photo?fbid=1444204667705079&set=a.718940823564804