Inne aktualności
- Łódź. Inauguracja Festiwalu Teatru Kameralnego 22.11.2024 10:21
- Kielce. Andrzej Seweryn w „Podwieczorku z Gwiazdą” w Pałacyku Zielińskiego 22.11.2024 10:21
- Rzeszów. Nowa premiera na 80-lecie Sceny Dramatycznej Teatru Siemaszkowej 22.11.2024 10:16
- Sandomierz. „Koniec Świata" Teatru Dramatycznego SCK w Porcie Kultury 22.11.2024 10:10
- Olsztyn. OTL zaprasza na premierę „Dziadka do orzechów” 22.11.2024 10:07
- Włoszczowa. Komedia „Być kobietą” Teatru Dojrzałej Młodości z Grójca 22.11.2024 09:49
- Łódź. Wyścigi i pościgi, czyli impro bez hamulców 22.11.2024 09:41
- Łódź. Premiera „Zmęczonych" w Teatrze Nowym 22.11.2024 09:32
- Gorzów Wielkopolski. Aktor i dziennikarz, którego urzekł teatr 22.11.2024 09:10
- Warszawa. Druga premiera sezonu w Teatrze Narodowym: „Inne rozkosze” Jerzego Pilcha w reż. Jacka Głomba 22.11.2024 09:06
- Warszawa. Szefowa MKiDN: w kwestii KPO zawiodła organizacja, nadzór i prowadzenie procesu w NIMiT 22.11.2024 08:59
- Warszawa. Ministra kultury: Karolina Rozwód złamała ustawę o finansach publicznych 22.11.2024 08:58
- Rumunia. Pokaz niemego filmu „Bestia” z Polą Negri zainaugurował festiwal CinePOLSKA 22.11.2024 08:56
- Warszawa. Jutro premiera „Pułapki na myszy” w Teatrze Ateneum 22.11.2024 08:51
Trzonolinowcowi od początku towarzyszył mu rozgłos. 11-piętrowiec wsparty tylko na linach - o dziwnym domu krążyły dziwne opowieści. Nikt nie chciał w nim mieszkać. W końcu zasiedlono go artystami - mieszkali tu m.in. Linda, Globisz i Harasimowicz. Teraz lokatorom grozi, że będą musieli opuścić budynek ze względu na opinię o złym stanie technicznym.
Miał być pierwszy, okazał się jedyny
Zwykle domy buduje się od fundamentów po dach. Z wrocławskim trzonolinowcem było na odwrót. Budynek zaczął powstawać od najwyższego piętra i rósł w dół.
Wymyślili go dwaj młodzi wrocławianie: konstruktor Andrzej Skorupa i architekt Jacek Burzyński.
Wisząca konstrukcja miała powstawać szybciej, niż tradycyjne, bo z wykorzystaniem jak największej liczby gotowych elementów produkowanych poza placem budowy. Trzonolinowiec można też było wznosić bez pomocy dźwigów, których wykorzystanie w gęstej zabudowie jest trudne.
Eksperyment w razie powodzenia stosowany miał być na masową skalę. Wrocławski prototyp, którego budowa zakończyła się w 1967 roku, okazał się jednak mało udany. W połowie lat 70-tych stalowe liny, na których opierała się cała konstrukcja, trzeba było wzmocnić betonem, bo mieszkańcy narzekali, że podczas wiatru budynek się kołysze i w mieszkaniach powstają rysy.
Ostatecznie ideę wiszących domów odwieszono na kołek. Tym sposobem pierwszy polski trzonolinowiec stał się jednocześnie ostatnim.