"Przyciągał wzrok jak magnes", "Wybitny", "Mam w głowie głos i sceny" - piszą o Wojciechu Pszoniaku twórcy i krytycy. Aktor zmarł w poniedziałek rano w wieku 78 lat - pisze Emilia Dłużewska w Gazecie Wyborczej.
19.10.2020, 16:45
Wersja do druku