19.10.2020, 15:33 Wersja do druku

Anna Nehrebecka o Wojciechu Pszoniaku: Nikogo nie oszukiwał, mówił to, w co sam wierzył

Wojciech Pszoniak nie żyje. Wybitny aktor miał 78 lat. Wspomina go przyjaciółka Anna Nehrebecka. Występowali razem w Kabarecie pod Egidą, spotkali się także na planie "Ziemi obiecanej" Andrzeja Wajdy. Pisze Dawid Dróżdż w Gazecie Wyborczej.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Anna Nehrebecka o Wojciechu Pszoniaku: Nikogo nie oszukiwał, mówił to, w co sam wierzył

Źródło:

Link do źródła

Autor:

Dawid Dróżdż

Data publikacji oryginału:

19.10.2020 11:49

Ludzie

Seweryn o Pszoniaku: był wielkim aktorem i obywatelem, który zabierał głos w sprawach publicznych

19.10.2020 15:17

Jan Englert: Wojtek to jeden z najwybitniejszych przedstawicieli pokolenia

19.10.2020 15:11

Nie żyje Wojciech Pszoniak. Wybitny aktor dorastał w Gliwicach

19.10.2020 14:07

Wojciech Pszoniak nie żyje. O Łodzi mówił: to miasto z charakterem

19.10.2020 12:28

Nie żyje Wojciech Pszoniak, jeszcze rok temu zachwycał publiczność Pol'and'Rock Festiwalu

19.10.2020 11:16

Ludzie kultury wspominają Wojciecha Pszoniaka

19.10.2020 10:33

Zmarł wybitny aktor filmowy i teatralny Wojciech Pszoniak

19.10.2020 10:12

Warszawa. Nie żyje Wojciech Pszoniak

19.10.2020 09:23

Seweryn o Pszoniaku: był wielkim aktorem i obywatelem, który zabierał głos w sprawach publicznych

Rozmawiałem z Wojtkiem jakiś miesiąc temu. Mówił, że nie boi się śmierci, że jest na nią gotów. Myślę teraz o jego cierpieniu; i myślę o Basi. Byli wspaniałą parą

- Wojciecha Pszoniaka wspomina Andrzej Seweryn. Pisze Jacek Szczerba w Gazecie Wyborczej.

Jan Englert: Wojtek to jeden z najwybitniejszych przedstawicieli pokolenia

Jak go zapamiętam? To źle postawione pytanie. Wojtek jest i będzie. Zawód, który uprawiamy, jest zawodem ulotnym, trwa tylko w czasie teraźniejszym. Ale jeszcze za wcześnie, żeby mówić o Wojtku w czasie przeszłym

- Wojciecha Pszoniaka wspomina Jan Englert. Pisze Marta Górna w Gazecie Wyborczej.