Od 12 do 21 lutego na teatralnych widowniach w całej Polsce zasiadło ok. 55 tys. osób - podkreślił Zespół Ekspercki ds. sytuacji teatrów przy Instytucie Teatralnym w liście do premiera Mateusza Morawieckiego, apelując o utrzymanie możliwości prezentacji spektakli z udziałem publiczności.
Zespół Ekspercki przypomniał, że "po wielu tygodniach oczekiwania i niepewności" 12 lutego teatry w Polsce wznowiły działalność artystyczną. "Niepozbawieni lęku o to, co przyniesie najbliższa przyszłość, pracujemy - stawiając na pierwszym miejscu bezpieczeństwo publiczności, pracowników i współpracowników. Stworzyliśmy warunki umożliwiające nam wszystkim funkcjonowanie - przy 50-procentowym zapełnieniu miejsc na widowni. Przestrzegamy dyscypliny sanitarnej, wspólnie z ekspertami z zakresu epidemiologii opracowaliśmy protokoły zachowań i modele zagrożeń. Nauczyliśmy się funkcjonować w nowej rzeczywistości" - zapewniono.
Powołując się na dane z Pracowni Dokumentacji Teatru Instytutu Teatralnego sygnatariusze listu poinformowali, że "od 12 do 21 lutego 114 teatrów zagrało 231 tytułów; odbyły się 584 pokazy przedstawień w budynkach teatralnych z udziałem publiczności, w tym ponad 30 przygotowywanych od miesięcy premier". "Spektakle zostały lub zostaną w najbliższych dniach wystawione w każdym województwie i w każdym mieście, w którym działa przynajmniej jeden teatr publiczny (dokładnie w 39 miastach)" - zaznaczyli.
Jak dodali, "z szerokiej ankiety przeprowadzonej przez Stowarzyszenie Dyrektorów Teatrów wśród dyrektorek i dyrektorów tych właśnie scen wynika z kolei, że działalność wznowiło lub planuje wznowić do końca lutego 96 proc. placówek". "9 na 10 dyrektorek i dyrektorów deklaruje 100-procentową frekwencję (przy wykorzystaniu 50 proc. miejsc na widowni) - tylko w jednym teatrze reakcję widzów na możliwość uczestnictwa w wydarzeniu określono jako +powściągliwą+. W pozostałych przypadkach nastroje badanej grupy zostały określone jako +dobre+ lub +entuzjastyczne". Według naszych szacunków od 12 do 21 lutego br. na teatralnych widowniach w całej Polsce zasiadło ok. 55 tys. osób" - podali. Zespół Ekspercki przypomniał też, że "od ponad 255 lat teatr w Polsce pełni kluczową rolę w stabilizacji sytuacji społecznej i ekonomicznej". "Służy integracji obywateli, wzmacnia relacje. "Widzimy to wyraźnie także dziś. Liczby, które przytaczamy, dają pełniejszy obraz tego, jak liczna jest teatralna społeczność w naszym kraju. Są także dowodem realnej potrzeby uczestnictwa w kulturze setek tysięcy Polek i Polaków oraz potrzeb samych organizatorów życia teatralnego. Dane pokazują to, na co zwracamy uwagę od dawna: teatr jest bezpiecznym miejscem" - podkreślono w dokumencie.
Przedstawiciele teatrów instytucjonalnych, niezależnych i prywatnych zwrócili uwagę, że "mimo szerokiej skali działalności, od początku pandemii COVID-19 nie pojawił się (w Polsce i na świecie) żaden potwierdzony naukowo dowód ani żadne opublikowane badanie, które łączyłoby działalność teatralną z rozwojem sytuacji epidemicznej". "Nie potwierdzają tego także przykłady krajów, które walcząc z pandemią, zostawiły otwarte drzwi do teatrów" - napisali.
W ocenie ekspertów "kolejne zamknięcie teatrów dla publiczności pogłębi straty finansowe ponoszone od miesięcy przez teatry i realnie zagrozi dalszemu trwaniu wielu z nich, a tym samym - utrzymaniu tysięcy miejsc pracy". "Teatr, który nie gra dla publiczności - nie sprzedaje biletów; teatr, który nie sprzedaje biletów - nie pozwala godnie żyć swoim pracownikom i współpracownikom" - czytamy. Sygnatariusze listu zaapelowali w imieniu środowiska teatralnego oraz widzów ponad 900 teatrów działających w 174 polskich miastach o "utrzymanie możliwości prezentacji spektakli z udziałem publiczności w siedzibach teatrów". "Mamy przekonanie, że decyzja ta dobrze wpłynie nie tylko na nasze środowisko, ale przede wszystkim polepszy nastroje w polskim społeczeństwie i przyniesie nam wszystkim nadzieję na przyszłość" - podsumowali.
Pod listem podpisało się 17 przedstawicieli teatrów instytucjonalnych, niezależnych i prywatnych, wśród nich: Natalia Dzieduszycka, Jacek Głomb, Eugeniusz Korin, Bogusław Nowak, Ewa Pilawska, Maria Seweryn i Paweł Szkotak.
Eksperci wystosowali także list do publiczności, który we wtorek rano pojawił się na stronach internetowych teatrów z całego kraju. Przypomnieli w nim m.in., że w 2015 r. - pod hasłem "Przeżyjemy w teatrze!" - obchodzony był w Polsce jubileusz 250-lecia teatru publicznego. "Okazuje się, że były to słowa prorocze. Dzisiaj, w dobie pandemii COVID-19, teatr jest miejscem bezpiecznym i jedną z ostatnich enklaw życia zbiorowego" - podkreślili.