EN

11.04.2023, 17:55 Wersja do druku

Warszawa. Scena Robocza Fest w weekend w Komunie

Scena Robocza to jedno z najbardziej zasłużonych dla sceny niezależnej miejsc na teatralnej mapie Polski. W 2022 roku Scena obchodziła swoje 10. urodziny! W tym czasie wyprodukowała w ramach programu rezydencyjnego ponad 40 nowych spektakli. Corocznie organizowała przeszło 50 wydarzeń w tym wiele z lokalną społecznością.

mat. teatru

Inne aktualności

Scena Robocza reprezentuje unikatowy system działania dedykowany niezależnej scenie performtywnej – wspiera nowe generacje artystek i artystów poszukujących nowatorskich sposobów ekspresji, które nie mieszczą się tradycyjnych ramach teatrów repertuarowych.

W ubiegłym roku Scena Robocza utraciła dotychczasową siedzibę. Nie zaprzestała jednak działalności i we współpracy z innymi poznańskimi instytucjami prowadzi swój ambitny projekt.

Miesięcznik “Dialog” uhonorował Zespół Sceny Roboczej i Adama Ziajskiego nagrodą “Kamyk Puzyny” jako wyraz uznania dla stanowiącego modelowy przykład oddolnego budowania przez organizację pozarządową instytucji wspierającej niezależne działania artystyczne oraz aktywność na rzecz społeczności lokalnej.

W ramach przeglądu Sceny Roboczej w Teatrze Komuna Warszawa zaprezentowane zostaną:

DZIEWCZYNY OPISUJĄ ŚWIAT, reż. Aleksandra Jakubczak
15/04, godz. 18.00, bilety: 30 / 40 zł

„Dziewczyny opisują świat” to spektakl opowiadający o tworzeniu się kobiecego

podmiotu i różnych modelach kobiecości, funkcjonujących i przekazywanych przez pokolenia polskich kobiet. Traktując dar i spotkanie jako metody twórcze, artystka punktem wyjścia uczyniła podarowane jej dziewczyńskie pamiętniki oraz serię spotkań, dyskusji i warsztatów z dziewczynami i młodymi kobietami wokół zebranej kolekcji zapisków. Bezpośrednio zapisane doświadczenia dorastania stały się podstawą dla opowieści o świecie widzianym z perspektywy kształtującego się kobiecego podmiotu.

Surowość, witalność, niezgrabność, szczerość, mnogość emocji, ale też humor – dziewczyńska energia przeniesiona z kart pamiętników w przestrzeń teatru.

„Pamiętniki oferują konfesyjną, intymną narrację, dla autorek są często pierwszą przestrzenią własną, otwieraną, odzyskiwaną, poszerzaną. Zapisany bezpośrednio proces samopoznania, poszukiwanie lub fiasko odnalezienia języka odzwierciedla szersze mechanizmy wytwarzania i reprodukowania modeli kobiecości i kobiecych ról. Interesuje mnie ten formacyjny proces i postawienie go w świetle feministycznego empowerment, odzyskiwania pozycji, sięgania po symboliczną władzę.

Pamiętniki mówią do nas bez pośrednika, nie potrzebują autorytetu, hierarchii, przyzwolenia i usankcjonowania. Pisanie pamiętników jest poza hierarchiami i autorytetami, zyskując tym samym subwersywną wartość wobec mainstreamowych narracji i patriarchalnego porządku... Częścią materiału będą też moje własne pamiętniki, które chcę oddać na równych zasadach z pozostałymi, podarowanymi notesami. Chcąc otwierać przestrzeń czyjejś prywatności, jej prezentacji i reprezentacji, nie mogę pominąć siebie”. – Aleksandra Jakubczak

“A jednak pewne stany mają wymiar uniwersalny: niepewność co do własnego ciała, lęk przed dorosłością i przed odsłanianiem emocji, złość na rodziców, poczucie niezrozumienia. Ogromna szczerość w pokazywaniu tej całej plątaniny emocji, tego piekła bycia pomiędzy, nieustannego formowania się osobowości powoduje, że na widowni wytwarza się coś w rodzaju wspólnoty. Wszyscy przez to przeszliśmy, teraz możemy się razem pośmiać lub spłonąć rumieńcem na jakieś wstydliwe wspomnienie. Albo jedno i drugie, jak w scenie gdy wspaniała Lena Schimscheiner, po przeżyciu miłosnego uniesienia zaczyna tańczyć w rytm „Total eclipse of the heart”. Tańczy dramatycznie i w sposób zupełnie nieskoordynowany, wszystkie malownicze piruety są pokraczne, ekspresyjne odrzuty w tył głowy – niezgrabne, ale całość tętni prawdziwym tragizmem gwiazdy estrady. Mówiąc krótko – performerka tańczy dokładnie tak, jak tańczymy my wszyscy, gdy nas nikt nie widzi, a emocji mamy w sobie zbyt dużo i wyładowujemy ją w tańcu i marzeniach” - Stanisław Godlewski, Gazeta Wyborcza

Koncepcja i reżyseria: Aleksandra Jakubczak
Kreacja i performance: Paula Głowacka, Cristina Ferreira, Lena Schimscheiner
Kreacja i przestrzeń: Jana Łączyńska
Konsultacje: Zofia Krawiec, Katarzyna Sikora
Dźwięk: Grażyna Biedroń
Produkcja: Centrum Rezydencji Teatralnej SCENA ROBOCZA
Premiera: 27 IV 2018

„Nie mów nikomu” / fot. Marek Zakrzewski / mat. teatru

NIE MÓW NIKOMU, reż. Adam Ziajski
sobota 15.4.2023, godz. 19:30
bilety: 30 / 40 zł

Spektakl inspirowany osobistym doświadczeniem twórców i twórczyń , a także reportażem Anny Goc pt. „Głusza”. „Nie mów nikomu”.

Nagrody:
– Grand Prix dla najlepszego spektaklu TOPOFFFestival 2017 w Tychach
– Nagroda im. Zygmunta Duczyńskiego dla indywidualności artystycznej festiwalu KONTRAPUNKT 2017 dla Adama Ziajskiego

„…Chciałbym krzyknąć: wybieram milczenie! Ale jak tu wykrzyczeć takie wyznanie? Dzisiaj nawet zwykła rozmowa z dawno niewidzianym znajomym może przypominać taniec saperów na polu minowym. Dookoła wszystko spsiało. Bardzo mnie to smuci i martwi. Długo myślałem nad tym, kogo bym upoważnił do zabrania głosu w tej sprawie. Wybrałem ludzi głuchych. To najbardziej wykluczona grupa społeczna. Wydało mi się to bardzo istotne również z teatralnego punktu widzenia. Bo język migowy jest niezwykle choreograficzny. Trójwymiarowy”. – Adam Ziajski

„Jestem głęboko przejęty i zawstydzony stanem językowej wspólnoty. Mam nieodparte wrażenie, że używanie słów i ich znaczeń z coraz większą intensywnością staje się narzędziem zbiorowej konfrontacji, walki wszystkich ze wszystkimi. Nie budujemy przestrzeni do spotkania w dialogu, szacunku i wzajemnym zrozumieniu. Daliśmy przyzwolenie na życie w świecie budowanym ze strachu i uprzedzeń, w świecie, w którym zawłaszczanie języka realizuje się w fakcie odbierania innym prawa do głosu”. – Adam Ziajski

Występują: Jacek Frąckowiak, Zofia Mądra, Kazimierz Mądry, Agnieszka Turek, Piotr Nowak, Karina Akseńczuk, Adam Ziajski
Wideo: kolektyw WOOOM visuals
Dźwięk: Maciej Frycz, Robert Gogol
Kostiumy i scenografia: Grupa Mixer
Produkcja: Centrum Rezydencji Teatralnej SCENA ROBOCZA
Premiera: 25.11.2016

„Czarny to mój szczęśliwy kolor” / fot. Maciej Zakrzewski / mat. teatru

JAK ZUPEŁNIE ZNIKNĄĆ, reż. Popova / Trajkowska / Cognac
16/04, godz. 19:30
bilety: 30 / 40 zł

Jakie są przyczyny znikania? Jakie skutki znikanie pociąga za sobą? Czy akt zniknięcia/znikania można traktować jako potencjał? Pytamy o źródła i definicje znikania; o figury, osoby i postaci, które w ten czy inny sposób próbowały zniknąć/zniknęły/nigdy nie istniały.

Za pomocą różnych strategii uczymy się znikać, nie istnieć. Znikanie/nieistnienie jest czymś, co istnieje i co jesteśmy w stanie praktykować.

Interesują nas niemal wszystkie aspekty znikania: te zupełnie osobiste, polityczne, ekologiczne, językowe; te wirtuozerskie, te najcichsze, te o których nikt się nigdy nie dowiedział; znikające choroby, stany zakochania, przyjaźnie; znikanie masowe, zniknięcie z życia publicznego, zniknięcia zaplanowane; powolne zanikanie krajobrazu, który znamy.

Postaramy się zniknąć w imię rewolucji przeciwko wszechobecnej energii, ciągłej mobilizacji zasobów mentalnych, agresywnej kreatywności i społecznej przemocy.

Twórcy_czynie: Vera Popova, Gosia Trajkowska, Adrien Cognac
Maski: Urszula Szkudlarek
Lektor: Tytus Szyluk
Produkcja: Stowarzyszenie Scena Robocza
Premiera: 16.10.2020

Premiera w ramach konkursu rezydencyjnego NOWA GENERACJA 2020.
CZARNY TO MÓJ SZCZĘŚLIWY KOLOR, chor. Michał Przybyła
16/04, godz: 16 & 18
2 x SOLDOUT

Czarny kolor to przestrzeń marzeń i wyobrażeń.
Czarny kolor to pokój z dzieciństwa, w którym odbywały się̨ pierwsze pokazy tańca.
Czarny kolor to peleryna, maska i tarcza.
Czarny kolor to ciało w kryzysie zdrowia psychicznego.
Czarny kolor to rozwarstwianie i rozbrajanie.
Czarny kolor to wdech i wydech.

Jaką rolę w procesie integracji ciała ma oddech? Podstawowa funkcja organizmu, o której często zapominamy – w przeciwieństwie do delfinów, u których oddech jest świadomy – może być drogą do wyzwalania się z systemu opresji, odzyskiwania ciała i rozpoznawania manifestowanych w nim emocji.

Spektakl Michała Przybyły (choreografia i wykonanie) i Marcina Miętusa (dramaturgia) porusza zagadnienie dezintegracji ciała, stanowiącego archiwum gestów i emocji. Jak ująć własne doświadczenia za pomocą ruchu? Czy taniec może być świadectwem przemiany?

„Czarny to mój szczęśliwy kolor” opowiada o możliwości. O przyzwoleniu sobie na świadome podejmowanie decyzji, wynikających z głębi ciała, na przekór zewnętrznym ramom i formatom – ciasnym, ograniczającym, budzącym wątpliwości. To niekończący się proces obnażania i transformacji, w którym ciało performera staje się podmiotem, dążącym do pełnej integracji, samoakceptacji oraz odkrywania na nowo swojego potencjału.

Spektakl jest rozwinięciem rezydencji artystycznej w Instytucie im. J. Grotowskiego, która miała miejsce w marcu 2022 roku.

Koncepcja, choreografia, wykonanie: Michał Przybyła
Dramaturgia: Marcin Miętus
Muzyka: Przemek Degórski
Kostium: Mateusz Bidziński
Reżyseria światła: Krystian Szymczak
Produkcja: Michał Przybyła & Dominika Mądry, SCENA ROBOCZA, Instytut Teatralny im. Z. Raszewskiego w Warszawie
Partnerzy: Teatr Studio w Warszawie, Centrum Pendulum w Poznaniu, Teatr Nowy w Poznaniu
Sponsorzy: CENEGA S.A.

Źródło:

Materiał nadesłany