EN

24.05.2021, 11:11 Wersja do druku

Warszawa. Teraz Poliż z nowym projektem „Córy warszawskie #Mojeciało”

Wraca spektakl grupy artystycznej TERAZ POLIŻ w reżyserii Magdy Szpecht oparty na ponad dwustu autentycznych fantazjach erotycznych kobiet zebranych przez badaczki Alicję Długołęcką, Agatę Loewe i Aleksandrę Hirszfeld.

fot. Alina Gajdamowicz

Będzie to pierwsze wydarzenie w ramach projektu „Córy warszawskie #Moje ciało”, w całości poświęconego cielesności kobiet oraz związanym z ciałem emocjom, przekroczeniom, a nawet wydzielinom. Feministyczna i queerowa praca grupy artystycznej w najbliższych miesiącach dotyczyć będzie seksu, fantazji, marzeń, bliskości. Spektakl dostępny będzie przez 96 godzin od 24 do 28 maja na platformie VOD Nowego Teatru.

Ciało żyje, daje kolejne życia, protestuje, odmawia, jest poddawane zabiegom medycznym, stawia opór. Wystawione na działanie wirusów, na działania policji podczas demonstracji, na czuły dotyk innych osób. Ciało jest zobligowane do trzymania bezpiecznego dystansu w pandemii, w końcu ciało wystawione jest do oglądania na scenie. W tym trudnym roku grupa artystyczna TERAZ POLIŻ z projektem „Córy warszawskie #Moje ciało” stawia na częste spotkania z widzami i widzkami. Trzy spektakle, w tym już od 24 do 28 maja online na platformie VOD Nowego Teatru pierwszy z nich, pt. „Lipa w cukrze” w reżyserii Magdy Szpecht.

Po długim czasie izolacji, dystansu społecznego, które w naszym kraju dodatkowo skrzyżowały się ze wzmożonymi represjami wobec kobiet i mniejszości oraz zaostrzeniem nienawiści do odmienności, wszyscy jesteśmy spragnieni doświadczeń, które możemy przeżywać razem, być blisko, dotykać ważnych tematów, czuć solidarność, zrozumienie i akceptacje — Kamila Worobiej z TERAZ POLIŻ.

Jestem złakniona bliskich spotkań z widownią. Zgłodniałam i jestem pełna gniewu. Chce mi się wyć, krzyczeć, ale też się zachwycać, rzucać na szyje i dawać wytchnienie – sobie i innym. Mój autoportret społeczny jest rozczłonkowany. Czuję się jak zombie, poskładana z kawałków, bo resztę wyżarli ci mężczyźni, którzy roszczą sobie prawo do decydowania o kobiecym ciele — Kamila Worobiej z TERAZ POLIŻ.

Spektakl „Lipa w cukrze”, reż. Magda Szpecht, dramaturgia Aleksandra Hirszfeld, można będzie zobaczyć od 24 do 28 maja 2021 roku na platformie VOD Nowego Teatru.

Fantazja 1 ze spektaklu „Lipa w cukrze”

Nieznajomy kochanek. Postać z mitów, o wielkiej klatce piersiowej i rozległych plecach, chłopiec- -mężczyzna, spleciony w jedno z naturą, bez lęków, podchodzi na dzikiej plaży osłoniętej cieniem palm i przynosi mi rozpłataną papaję. Z uśmiechem zaczyna lizać i pieścić moją łechtaczkę, gorliwie zlizując sól. Dochodzę, krzyczę, jego oczy koloru oceanu są pełne miłości. Słońce prześwieca, on całuje całe moje ciało, pieści stopy i kostki, całuje piersi. Trzyma mnie w ramionach, wchodzi we mnie, patrząc mi głęboko w oczy, dochodzę znowu i znowu, i znowu. Oplatam nogami jego pas, wchodzimy do oceanu. Czuję, że czas nie istnieje, że nasze granice się rozpływają. Ja staję się nim, pumą, dzikim kotem, on staje się mną, kobietą, energią.

fot. Alina Gajdamowicz

Fantazja 2 ze spektaklu „Lipa w cukrze”

Jestem w starożytnej Persji… W świecie, gdzie dominują piękne kolory, zapachy, muzyka, gdzie zmysłowość jest wszechobecna…Jestem w komnacie. Pełno dywanów, jedwabnych poduszek, kadzidła, smakołyki, pośrodku wielkie łoże z baldachimem, a na nim kilku mężczyzn zajętych rozmową. I ja odziana bardzo skromnie w półprzezroczyste, zwiewne jedwabie… Przestaje być ważne, kim jestem i z kim… Ważna staje się przyjemność, przepływ energii, wchodzę w to całą sobą, znika wstyd i hamulce… Ważna jest tylko rozkosz… Ja jestem rozkoszą…

Fantazja 3 ze spektaklu „Lipa w cukrze”

W mojej fantazji pojawia się kolega z pracy. Jest w moim typie i jest bardzo tajemniczy i arogancki. Wyobrażam sobie nas razem w jego nowoczesnym mieszkaniu. Poszłabym do niego pod jakimś pretekstem. Otworzyłby mi drzwi ubrany w luźne spodnie, bez bielizny. Uśmiechnięty i łagodny, zupełnie inny niż w pracy. W zdecydowany sposób przygarnąłby mnie do siebie i zaprowadził do sypialni. Byłby dominujący, wiedziałby, co robi. Rozebrałby mnie, całował i pieścił. Nie rozmawialibyśmy ze sobą, nie padłoby ani jedno słowo. Podobałabym mu się, patrzyłby na mnie z czułością i pożądaniem. To wyobrażenie powraca do mnie codziennie. W godzinach pracy także.

Fantazja 4 ze spektaklu „Lipa w cukrze”

Mam taką fantazję, że uprawiam seks z dwiema kobietami. Obie mają długie włosy, delikatną skórę i piękne ciała. Jesteśmy w dużym pokoju w odcieniach bieli i beżu. Uprawiamy seks w wielkim łóżku, w białej pościeli z dużą ilością poduszek, a do pokoju przez zasłony wpada wiatr. Jest dużo roślin. Wszystkie mamy kostiumy kąpielowe albo body, cieliste, tak że opinają się nam na ciałach, podkreślając piersi i sutki. Wszystko dzieje się spontanicznie, od delikatnych pocałunków przez zabawy z zabawkami erotycznymi. Mamy dużo czasu i czułości w stosunku do siebie. Czuję niesamowitą delikatność i bliskość. Czuję, że każda dotyka dokładnie tak, jak druga tego chce. Jest dużo pocałunków i dotyku. Masażu. To spotkanie trwa prawie cały dzień.

24 – 28 maja

TERAZ POLIŻ "Lipa w cukrze"

Platforma VOD Nowego Teatru

Czas trwania spektaklu: 65 minut

Dla osób powyżej 16 lat

KALENDARZ: 24.05 (PON) 19.00 "Lipa w cukrze" początek udostępniania spektaklu na platformie VOD Nowego Teatru

28.05 (PT) 23.59 koniec udostępniania spektaklu na platformie VOD

INFO: terazpoliz.com.pl

facebook.com/terazpoliz1

https://www.instagram.com/terazpoliz

Źródło:

Materiał nadesłany

Wątki tematyczne