18 metrów wysokości, trzy kondygnacje podziemnego parkingu na 50 aut - to parametry budynku, który miałby powstać w północnej części parku Łazienkowskiego. Inwestycję wspiera minister kultury Piotr Gliński. Pisze Michał Wojtczuk w „Gazecie Wyborczej - Stołecznej“.

- Artyści tutaj się męczą po prostu - mówił minister kultury Piotr Gliński (PiS) na konferencji kilka miesięcy temu, na której ogłosił, że państwowy koncern PGNiG Termika został sponsorem Polskiej Opery Królewskiej. „Tutaj" oznaczało obecną siedzibę opery - Teatr Stanisławowski w Starej Oranżerii, na terenie Łazienek Królewskich.

- To zabytek. Tu nie można normalnie korzystać z zaplecza, z tych wszystkich udogodnień, które w nowoczesnej operze są niezbędne. Dlatego chcemy wybudować taką niewielką siedzibę na potrzeby opery - mówił wicepremier Gliński.

Gmach nad kanałem

Niedawno opera złożyła w stołecznym ratuszu wniosek o wydanie tzw. decyzji lokalizacji celu publicznego, czyli wstępnego potwierdzenia możliwości budowy. Jako lokalizację wskazano teren pomiędzy ul. Agrykola, Myśliwiecką i Kanałem Piaseczyńskim. To część parku Łazienki Królewskie. Na południe od działki szykowanej na siedzibę opery znajduje się parkowy pawilon Ermitaż. W jej północnej części, blisko kanału, jest rzadko używane północne wejście do parku od strony ul. Myśliwieckiej.