EN

13.06.2022, 17:15 Wersja do druku

Warszawa. Oświadczenie Teatru Powszechnego w sprawie pokazu spektaklu „Nastia” w ramach Festiwalu Malta

fot. Marianna Kulesza / mat. teatru

Festiwal Malta, odwołując na trzy tygodnie przed pokazem spektakl „Nastia”, stworzony przez grupę artystów uchodźczych, powoływał się w liście do nas na: „aktualną sytuację społeczno-polityczno-ekonomiczną”, „wojnę w Ukrainie”, „inflację i wciąż odczuwalne skutki pandemii COVID-19”, a w końcu – „dodatkowo, wycofanie się głównego sponsora dosłownie kilka dni temu”. W niedawnym oświadczeniu opublikowanym na portalu społecznościowym, Festiwal rozpoczął dyskusję o kwestiach technicznych. Wobec tego zmuszeni jesteśmy odpowiedzieć.

Wymagania techniczne zostały przez nas spełnione i przyjęte przez przedstawicieli Festiwalu. Twórczynie i twórców oraz ekipę techniczną kosztowało dużo trudu, aby zachować wartość artystyczną spektaklu w wymagających warunkach zaproponowanych przez Festiwal (scena plenerowa). Chcemy wyraźnie podkreślić, że nie zostały nam przedstawione żadne informacje, aby konieczna była dalsza adaptacja techniczna spektaklu lub zmiany dotyczące sprzętu czy montażu scenografii. Komunikacja w sprawie adaptacji do nowej przestrzeni przebiegała z bezpiecznym wyprzedzeniem i nie zwiastowała żadnych większych kłopotów.

„Nastia” nie jest skomplikowaną technicznie produkcją. Jest to spektakl na sześcioro aktorów i aktorek, inspicjentkę oraz kilka osób z obsługi technicznej, bez mocno zaawansowanej technologicznie scenografii. Twórczynie i twórcy byli w stanie przystosować go do możliwości zaproponowanych przez organizatorów. To smutne, kiedy tak duży i prestiżowy Festiwal, zapraszający największe spektakle europejskie, traktuje w ten sposób nie tylko ważną instytucję, jaką jest Teatr Powszechny w Warszawie, ale przede wszystkim – grupę artystek i artystów uchodźczych z Białorusi i Ukrainy.

Doceniamy decyzję dyrekcji Festiwalu, która przystała na nasze sugestie i zgodziła się wypłacić artystkom i artystom (znajdującym się w niełatwej sytuacji) rekompensaty za utracone w ostatniej chwili honoraria. To najmniej, co możemy dla nich zrobić. Cieszymy się, że Festiwal Malta wciąż działa, że przez wiele lat wzbogacał nas wszystkich oraz polskie życie teatralne o ważne wydarzenia. W trudnych czasach solidarność i troska o siebie nawzajem to nasze wyzwanie. Życzymy widowni i artystom goszczącym na Festiwalu wielu ważnych przeżyć w atmosferze dialogu i szacunku. Po wielu bolesnych doświadczeniach spowodowanych przez pandemię i wojnę, jako ludzie kultury i duże instytucje publiczne, powinniśmy wspierać się i stać po jednej stronie dla wspólnego dobra.

Teatr Powszechny w Warszawie

Źródło:

Materiał nadesłany