EN

17.03.2022, 15:52 Wersja do druku

Warszawa. Ostatnie pokazy „Mayerlinga” w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej

To już ostatnia okazja, by zobaczyć na scenie Teatru Wielkiego - Opery Narodowej niezwykły balet Mayerling w choreografii legendarnego Kennetha MacMillana. Tragiczna i zagadkowa historia z czasów monarchii habsburskiej już 17, 18, 19 i 20 marca.

fot. Ewa Krasucka

Trema utrudniała życie niejednemu artyście, nawet najlepsi wirtuozi nie byli od niej wolni, zniszczyła też niejeden wielki talent. Kenneth MacMillan swoją karierę baletową rozpoczął jako tancerz Sadler’s Wells Ballet w Londynie, gdzie wróżono mu świetlaną przyszłość, ale trema podcięła mu skrzydła. Zrezygnował z tańca i tak narodził się wielki choreograf, twórca 10 pełnospektaklowych baletów i ponad 50 jednoaktówek z autorską choreografią. Najmocniej związał się z londyńskim The Royal Ballet, najpierw jako dyrektor artystyczny tej sceny, a później jej główny choreograf, aż do śmierci w 1992 roku.

Właśnie dla tego zespołu stworzył w 1978 roku trzyaktowy spektakl baletowy Mayerling osnuty na kanwie jednej z najbardziej zagadkowych historii miłosnych – związku arcyksięcia Rudolfa, syna cesarza Franciszka Józefa I, z nastoletnią baronówną Mary Vetserą. Parę tę odnaleziono martwą w należącym do Rudolfa domku myśliwskim – kochankowie popełnili prawdopodobnie samobójstwo, ale cała historia stała się punktem wyjścia spekulacji o domniemanym zabójstwie następcy tronu Austro-Węgier. Ta pikantna historia stała się ulubionym tematem filmowców, by wymienić choćby Mayerling Terence’a Younga z Omarem Sharifem i Catherine Deneuve rolach głównych, oraz dziennikarzy i pisarzy.

MacMillan, który inspirował się książką George’a Marka The Eagles Die, chciał pokazać piękno miłości i namiętności dwojga arystokratów, ale też presję społeczną i brak perspektyw dla rozwoju ich uczucia w obliczu wyższych, monarchistycznych racji, a to właśnie mogło doprowadzić kochanków do tragicznej decyzji. W swoim Mayerlingu MacMillan posłużył się muzyką Franza Liszta, jego Symfonię faustowską wykorzystując jako motyw przewodni obsesji arcyksięcia Rudolfa na punkcie broni i śmierci.

Obecny jedynie na wybranych scenach baletowych świata Mayerling zostanie pokazany w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej w wykonaniu tancerzy Polskiego Baletu Narodowego w spektaklu pod batutą Patricka Fournillier.

Źródło:

Materiał nadesłany