Losy najwybitniejszych Żydów można poznać podczas nowego programu pt. "Dziedzictwo" w Muzeum Historii Żydów Polskich "Polin". Pisze Kacper Sulowski w Gazecie Wyborczej-Stołecznej.

- Co nas kształtuje i tworzy, jak dokonujemy naszych wyborów i jaki wpływ mają na nas rodzice, dziadkowie, przyjaciele i miejsca, w których dorastamy? Każdy z nas zadaje sobie takie pytania. Dziś, w XXI wieku, wydaje się, że nie ma przed nami żadnych barier i ograniczeń. Jesteśmy wolnymi ludźmi, żyjemy w nowoczesnym, zglobalizowanym świecie - tak na filmie zapowiadającym Dziedzictwo" mówi Zygmunt Stępiński, dyrektor Muzeum Historii Żydów Polskich "Polin".

"Nie warto rezygnować z marzeń"

- Kiedy jednak głębiej się nad tym zastanowimy, okazuje się, że nie jest to takie proste - kontynuuje dyrektor. - Demokratyczne państwa pragną nam zapewnić równy dostęp do edukacji, możliwości realizacji marzeń i ambicji. Jednak każdy rodzi się w innym domu, miejscu i ma inne możliwości. Jeśli dla nas bywa to trudne, pomyślmy, jak trudno było niegdyś. Jak wiele przeciwności musieli pokonać ci, którzy, aby zrealizować swoje życiowe powołanie, musieli opuścić rodzinny dom i zrobić to niekiedy na przekór silnie zakorzenionym tradycjom, barierom finansowym, zamkniętym granicom i ograniczeniom, które Żydom stwarzał świat zewnętrzny. Im właśnie poświęcamy program "Dziedzictwo". Wybitnym polskim Żydom, których losy dowodzą, że dążąc do celu, warto pokonywać własne ograniczenia, że nie należy rezygnować z marzeń i ambicji i tworzyć ten świat lepszym - przekonuje Zygmunt Stępiński.