EN

27.05.2024, 17:55 Wersja do druku

Warszawa. Maria Dłużewska spoczęła na Powązkach Wojskowych

Wyrażam najwyższy szacunek dla konsekwencji i odwagi, z jakimi służyła prawdzie oraz wielkiej idei Polski wolnej, solidarnej i sprawiedliwej – napisał prezydent Andrzej Duda w liście odczytanym podczas poniedziałkowych uroczystości pogrzebowych Marii Dłużewskiej.

Inne aktualności

"Żegnam utalentowaną artystkę filmową, dziennikarkę i autorkę książek, wspominaną przez licznych przyjaciół jako osoba empatyczna, uczynna i wrażliwa, a zarazem niezwykle energiczna. Wyrażam najwyższy szacunek dla konsekwencji i odwagi, z jakimi służyła prawdzie oraz wielkiej idei Polski wolnej, solidarnej i sprawiedliwej" - podkreślił prezydent w liście, który odczytał minister Andrzej Dera.

Andrzej Duda przypomniał, że "z wykształcenia aktorka, w latach 70. Pani Maria występowała w teatrach na Wybrzeżu i w Warszawie". "Tuż po wydarzeniach Sierpnia 1980 r. wstąpiła w szeregi NSZZ Solidarność. Była współorganizatorką Tygodni Kultury Chrześcijańskiej i mszy za Ojczyznę. W stanie wojennym związana z podziemnym Teatrem Domowym, w latach 1983–1985 kierowała założonym przez siebie drugoobiegowym Teatrem Poniedziałkowym. Kolportowała wydawnictwa podziemne, była redaktorką i autorką tekstów Radia Solidarność, działała w Solidarności Walczącej" - napisał w liście.

Podkreślił, że "na początku lat 90. – po kilkuletniej pracy w tygodniku Spotkania, a następnie Tygodniku Solidarność – postanowiła połączyć swoją pasję dziennikarską, zaangażowanie w sprawy publiczne oraz wyjątkowe umiejętności narracyjne i organizacyjne jako reżyser, scenarzystka i producentka filmów dokumentalnych". "Kilkadziesiąt tych utworów – cenionych i nagradzanych, traktujących głównie o historii polskich zmagań ze zniewoleniem komunistycznym oraz o naszych rodakach na obczyźnie – jest i pozostanie ważnym źródłem wiedzy o nowożytnej Polsce i Polakach" - zaznaczył prezydent.

"Na szczególne uznanie zasługuje nakręcony przez Panią Marię Dłużewską cykl dokumentów opowiadających o tragedii smoleńskiej, o tych, którzy stracili w niej życie, oraz o bliskich ofiar. To filmy zatytułowane MgłaPogardaCórkaTestamentPolacy i Dama" - napisał. "Uważam, że bez tych obrazów – tworzonych z potrzeby serca, na gorąco, a zarazem bardzo rzetelnie i profesjonalnie – nie sposób zrozumieć tego, co wydarzyło się 10 kwietnia 2010 r., oraz następstw katastrofy smoleńskiej w kolejnych miesiącach i latach" - ocenił.

"Jestem i zawsze będę wdzięczny Pani Marii, że w niektórych z tych filmów oddała głos również mnie – po to, abym mógł dać świadectwo o ludziach i wydarzeniach związanych z tą wielką tragedią" - wyjaśnił Andrzej Duda.

"Bliskim i Przyjaciołom Zmarłej składam wyrazy serdecznego współczucia. Wieczny odpoczynek racz Jej dać, Panie!" - zakończył swój list prezydent.

Za wybitne zasługi dla kultury polskiej, osiągnięcia w twórczości filmowej oraz wkład w rozwój polskiego kina dokumentalnego śp. Maria Dłużewska została pośmiertnie odznaczona Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. W imieniu Prezydenta RP odznaczenie zostało przekazane na ręce najbliższej rodziny.

Po mszy żałobnej w Bazylice Archikatedralnej pw. św. Jana Chrzciciela uroczyście pożegnano zmarłą na Cmentarzu Wojskowym w Warszawie, gdzie spoczęła w kwaterze przy Łączce.

Maria Dłużewska zmarła 10 maja w wieku 72 lat.

Źródło:

PAP