EN

8.03.2022, 14:36 Wersja do druku

Warszawa. List studentów Szkoły Teatru Iwana Wyrypajewa

W ciężkich czasach zadaniem artysty powinno być dawanie światła, a nie zwiększanie podziałów i sianie nienawiści. Wierzymy, że taka jest nasza rola jako ludzi teatru. To jedna z rzeczy, o których mówi nam nasz nauczyciel – Iwan Wyrypajew.

W związku z pojawiającymi się spekulacjami, my – studenci Szkoły Teatru Iwana Wyrypajewa – uznaliśmy, że powinniśmy zabrać głos. Jesteśmy niewielką, międzynarodową społecznością twórców – reżyserów, dramaturgów i aktorów pochodzących z Białorusi, Polski, Rosji i Ukrainy. Od października 2021 roku regularnie spędzając czas z Iwanem na cotygodniowych zajęciach – mamy szczęście znać go nie tylko jako wybitnego artystę, ale także dobrego i empatycznego człowieka. Wierzymy, że każdego należy oceniać po jego czynach. Od początku agresji Rosji na Ukrainę widzimy osobę autentycznie zaangażowaną w pomoc zarówno Ukraińcom, jak i Białorusinom oraz Rosjanom, będącym w opozycji. Człowieka, który nie pozostaje obojętny i który podejmuje realne działania. Człowieka, który otwarcie krytykuje agresję Rosji na Ukrainę i jednoznacznie przeciwstawia się reżimowi Putina. Znajduje to odzwierciedlenie także w jego najnowszym spektaklu „1.8 m”, mającym, premierę w grudniu 2021 roku. Jest to projekt wspierający białoruskich więźniów politycznych i krytykujący reżim Łukaszenki i Putina.

Osób pomagających Ukrainkom i Ukraińcom jest wiele. W tej grupie są bardzo różni ludzie. Są wśród nich także Rosjanie. Dobro nie ma narodowości. Zło także. Ważne, aby o tym pamiętać – szczególnie teraz, kiedy powinniśmy być razem w obliczu tragicznej sytuacji geopolitycznej.

Nie jest to list w obronie naszego Nauczyciela. Wiemy, że tego nie potrzebuje. Jest to list wzywający do rozsądku nas wszystkich. List proszący o to, abyśmy w obliczu konfliktu mającego miejsce tak blisko – skupili się na udzielaniu pomocy i działaniach wpierających, a nie niepotrzebnym dzieleniu ludzi. Bardzo łatwo kogoś niesłusznie wykluczyć. Pytanie tylko po co i czy jest to przyzwoite w obliczu tego co dzieje się za wschodnią granicą Polski.

Z wyrazami szacunku

Aga Błaszczak

Monika Czajkowska

Palina Dabravolskaya

Janusz Gawrysiak

Olena Horokhovska

Aleksandra Kolan

Weronika Maria Kuśmider

Olesia Malyugina

Filip Milczarski

Tomasz Motyka

Rafał Pyka

Inga Shemaeva

Michał Wolny

Anna Ziemska

Kuba Zubrzycki

oraz Marina Dashuk – dyrektorka STIW

Źródło:

Materiał nadesłany