Inne aktualności
- Elbląg. „Opowieść wigilijna” po raz 200. na scenie Teatru Sewruka 13.12.2024 16:17
- Wrocław. Spektakl dyplomowy studentów Wydziału Aktorskiego w reż. Pawła Miśkiewicza 13.12.2024 15:59
- Kraków. Boska Komedia po siódmym dniu 13.12.2024 15:50
- Kielce. Budynek Teatru Żeromskiego z szansą na nagrodę 13.12.2024 15:12
- Kraków. Eve Adams patronką Nowej Sceny Narodowego Starego Teatru w sezonie 2024/2025 13.12.2024 14:58
- Gdańsk. Wkrótce premiera „Wspólnego pokoju” w Wybrzeżu. Zajrzyj za kulisy 13.12.2024 14:21
- Bydgoszcz. Inger szuka Carmen. Opera Nova anonsuje przyszłoroczną premierę baletową 13.12.2024 14:14
- Kraków. Stary Teatr co miesiąc udostępni pulę biletów za złotówkę 13.12.2024 13:36
- Mazowieckie. Powiat zwoleński Stolicą Kultury Mazowsza 2025 13.12.2024 12:47
- Rzeszów. W Teatrze Siemaszkowej „Kontrakt” na 50-lecie pracy artystycznej Piotra Mieczysława Napieraja 13.12.2024 12:41
- Warszawa. Szefowa MKiDN: kultura jest przestrzenią dialogu, do którego mamy okazję zaprosić Europę 13.12.2024 12:21
- Warszawa. „Wòla Bòskô” – po kaszubsku w Teatrze Wielkim 13.12.2024 12:10
- Gdańsk. Barbara Sroka dyrektorką Instytutu Kultury Miejskiej 13.12.2024 11:54
- Kraj. Zagraniczny program kulturalny polskiej Prezydencji w Radzie UE obejmie całą Europę 13.12.2024 11:46
Państwo nie może abdykować z kultury. Rolą rządu jest narysowanie pewnych wartości. Dostęp do kultury jest jedną z nich – mówiła szefowa MKiDN Hanna Wróblewska na współKongresie Kultury. Zdaniem wiceszefa MF Juranda Dropa kultura powinna być finansowana oddolnie, a środki na nią – zależne od popytu.
W piątek w Teatrze Dramatycznym w Warszawie trwa współKongres Kultury. Podczas dyskusji panelowej poświęconej finansowaniu kultury szefowa MKiDN Hanna Wróblewska podkreśliła, że opowiada się za społeczną polityką kulturalną, w której bardziej niż budowa kolejnych obiektów liczą się ludzie. Przypomniała też, że w resorcie podjęto działania służące naprawie programów ministra - zrezygnowano z oceny strategicznej, a środki w ramach programów mają być dystrybuowane przez ekspertów, w sposób transparentny. "Włączyliśmy dużo większe pieniądze. To jest możliwe dzięki temu, że te pieniądze pochodzą z Totalizatora Sportowego. Rokowania na następny rok są jeszcze większe" - poinformowała.
Wróblewska dodała, że "gros pieniędzy na kulturę jest w samorządach". "Chcielibyśmy stworzyć mechanizmy, które pozwalałyby przynajmniej obserwować i mieć świadomość, jakie pieniądze z podwyższonych pieniędzy dla samorządów idą na kulturę" - wyjaśniła.
Wiceminister finansów Jurand Drop wskazał, że "najważniejsze dla długoterminowego finansowania kultury jest stworzenie mechanizmów, które będą cały czas działały i będą sprzyjały pojawianiu się pieniędzy w kulturze". "Pod tym względem, prawdę mówiąc, do końca nie rozumiem, dlaczego akurat Ministerstwo Finansów jest ważne tutaj, ponieważ Ministerstwo Finansów ma zagwarantować pobór podatków, podział wydatków, a potem każdy obszar - w tym wypadku obszar pani minister – decyduje, w jaki sposób te pieniądze dzielić" - stwierdził.
W ocenie Dropa "kultura powinna być finansowana oddolnie", a kwoty na nią przeznaczane - uzależnione od tego, jaki popyt na kulturę występuje w danym miejscu. "To, co leży w naszej gestii jako Ministerstwa Finansów, co robiliśmy przez ostatnich dziesięć miesięcy - to reforma finansów samorządowych, żeby zagwarantować samorządom, że będą miały dopływ środków i będą mogły podzielić je tak, jak będą chciały, jakie są ich preferencje" - powiedział.
Odnosząc się do wypowiedzi wiceszefa MF, Wróblewska wyraziła przekonanie, że "państwo nie może abdykować z kultury", ponieważ "kultura to walka o naszą tożsamość". "Rolą rządu - i moją rolą jako ministra kultury - jest też narysowanie pewnych wartości i strategii. Dla mnie jedną z wartości jest dostęp do kultury. Jeżeli będziemy się wycofywać, to ludzie nie będą mieli wyboru. Jeżeli nie będzie małych ośrodków, jeżeli ich finansowanie nie będzie zagwarantowane, to wszyscy się oduczymy i zapomnimy" - zwróciła uwagę.
Ministrę kultury poparła zastępczyni prezydenta m.st. Warszawy Aldona Machnowska-Góra. "Jednak nie mamy takiego oczekiwania od wspólnot samorządowych, że same będą decydowały, czy pomagają osobie w kryzysie bezdomności czy nie. To jest nasze zadanie, które musimy realizować. Jesteśmy z tego rozliczani. A kultura w jakiś sposób zawsze jest opcjonalna - może chcemy, może nie chcemy, może ludzie chcą czytać książki, a jeśli nie chcą, to nie będziemy mieli bibliotek. Nie. To jest nasze zadanie poza pewnymi oczekiwaniami społecznymi, bo my też mamy edukować, budować i rozbudzać (społeczność lokalną). Inaczej jako społeczeństwo nie będziemy mieli dobrej przyszłości" - podsumowała.
WspółKongres Kultury to piąte - po tych w 1981, 2000, 2009 i 2016 roku – spotkanie tego formatu, jednak po raz pierwszy program wydarzenia kształtowany był ze środowiskiem oraz przez ludzi kultury z całego kraju. Znalazło się w nim 10 debat plenarnych, przygotowanych przez zespół programowy, 20 debat panelowych, wybranych w wyniku głosowania zarejestrowanych uczestniczek i uczestników współKongresu Kultury, a także wydarzenia towarzyszące.
Wydarzenie potrwa do soboty. Jego organizatorem jest Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a partnerami - Narodowe Centrum Kultury i Miasto Stołeczne Warszawa. Patronem medialnym współKongresu Kultury jest Polska Agencja Prasowa.