Inne aktualności
- Wsola. Nominacje do Nagrody Literackiem im. Witolda Gombrowicza 25.06.2022 15:19
- Sopot. Gwiazdy opery ponownie w Trójmieście. Nadchodzi NDI Sopot Classic 25.06.2022 12:26
- Poznań. Orły „Wprost” Województwa Wielkopolskiego rozdane! A wśród laureatów…Polski Teatr Tańca 25.06.2022 10:35
- Radziejowice. Letni Festiwal im. Jerzego Waldorffa 25.06.2022 10:32
- Rumunia. Wiceminister kultury Wanda Zwinogrodzka na festiwalu teatralnym w Sybinie 25.06.2022 10:22
-
Zaklęcia prowincjonalne. O „Tomie na wsi”, premierze TR Warszawa, rozmawiają Skrzydelski z Morozem 25.06.2022 10:04
-
Kraków. Do Łaźni Nowej wraca Bulwar[t] Sztuki 25.06.2022 09:44
-
Warszawa. Na Placu Konstytucji 12 darmowych spektakli przez całe wakacje 25.06.2022 09:29
- Gorzów Wlkp. Pierwsze spektakle Sceny Letniej 25.06.2022 08:51
-
Opole. Powieść Reymonta na deskach Teatru Kochanowskiego 25.06.2022 08:42
- Lublin. Oświadczenie Pawła Passiniego 24.06.2022 18:49
- Elbląg. Monodram "...syn" Michała Siegoczyńskiego na Scenie przy stoliku 24.06.2022 15:46
- Wrocław. Cyrkowy Festiwal Podwórkowy Cyrkopole i premiera „Manon" w Operze 24.06.2022 15:33
- Lublin. Festiwal Bliski Wschód i Carnaval Sztukmistrzów 24.06.2022 15:06
- Chcąc wyrazić solidarność z narodem ukraińskim, zdecydowaliśmy się zdjąć z afisza na najbliższy sezon tytuły rosyjskich twórców - informuje Opera Narodowa. Pisze Katarzyna Jaroch w „Gazecie Wyborczej - Stołecznej”.
Teatr Wielki – Opera Narodowa ogłosił program na nadchodzący sezon 2022/23. Na próżno szukać w nim granego tradycyjnie w grudniu „Dziadka do orzechów" i innych dzieł twórców rosyjskich. Zaniepokoiło to fanów opery, którzy chętnie z dziećmi oglądali przełożone na deski teatru arcydzieło literatury, udźwiękowione przez Piotra Czajkowskiego. Spektakl w obecnej w wersji choreograficznej Toera van Schayka i Wayne’a Eaglinga wszedł na afisz opery w 2011 r. z przerwą pandemiczą. Wcześniejsza wersja choreograficzna Andrzeja Glegolskiego była grana od 1989 r.
„No cóż, wygląda na to, że Operze Narodowej nie zależy na wychowaniu kolejnego pokolenia melomanów", „Szkoda, że »Dziadka do orzechów« brak – jakoś tak zawsze ze świętami się kojarzył…" – komentują internauci.