Inne aktualności
-
Katowice. Wręczono Fryderyki w 12. kategoriach muzyki klasycznej 31.03.2025 08:53
- USA. W wieku 90 lat zmarł aktor Richard Chamberlain 31.03.2025 08:23
-
Warszawa. Spektakl „Sam na sam” w ramach Otwartej Sceny IT 31.03.2025 08:20
- Bytom. Wydział Teatru Tańca AST zaprasza na „Bachantki” w reż. Darii Kopiec 29.03.2025 14:34
- Bytom. Rozbark zaprasza do udziału w konkursie teatrów tańca dzieci i młodzieży 29.03.2025 12:38
- Olsztyn. OTL z rekordowym dofinansowaniem z MKiDN 29.03.2025 12:29
- Gdańsk. Dziś premiera „Potopu” w Teatrze Wybrzeże 29.03.2025 10:41
- Częstochowa. Teatr Mickiewicza rozpoczyna współpracę z Uniwersytetem Jana Długosza 29.03.2025 09:48
- Rzeszów. Teatr Siemaszkowej wznawia „Okno na Parlament” w reż. Marcina Sławińskiego 29.03.2025 09:28
- Warszawa. We wtorek premiera „Karolci” w Teatrze Polskim 29.03.2025 09:23
-
Kraków. Dźwięk, przestrzeń i historia: wkrótce Misteria Paschalia 2025 29.03.2025 09:17
- Poznań. Ogłoszono wykonawcę nowego gmachu Teatru Muzycznego 29.03.2025 09:11
- Bydgoszcz. Filharmonia Pomorska dostała 50 milionów złotych dofinansowania na rozbudowę 29.03.2025 09:07
- Olsztyn. W Teatrze Jaracza świętowano Międzynarodowy Dzień Teatru 29.03.2025 08:58
W związku z pracami nad nowelizacją ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych stanowczo popieramy jak najszybsze wdrożenie projektu przygotowanego przez MKiDN, który został pozytywnie zaopiniowany w środowisku twórczym - podkreśliła Gildia Reżyserów Polskich w oświadczeniu.
Pod koniec listopada Netflix, jako pierwszy serwis streamingowy w Polsce, ogłosił pilotaż nowego systemu dodatkowych wynagrodzeń dla twórców popularnych lokalnych produkcji. "Jest to program bazujący na rozwiązaniach z powodzeniem wdrożonych już w innych krajach europejskich" - informowano wówczas. Inicjatywę tę negatywnie oceniło Stowarzyszenie Filmowców Polskich, określając ją jako "próbę sabotażu przez streamingowego giganta bardzo dobrych rozwiązań systemowych". Również Gildia Scenarzystów Polskich zwróciła uwagę, że tego typu pomysły zapewniające dodatkową gratyfikację najlepszym produkcjom nie mogą "w sposób sprawiedliwy zastąpić przygotowanych przepisów" i wskazała na potrzebę szybkiego uchwalenia noweli ustawy o prawie autorskim, przygotowanej przez MKiDN i "szeroko zaopiniowanej w środowisku twórczym".
W środę do sprawy odniosła się także Gildia Reżyserów Polskich, która wyraziła poparcie wobec stanowisk Gildii Scenarzystów Polskich i SFP. "Niepokoją nas niedawne działania platformy Netflix zmierzające do całkowitego wykreślenia znowelizowanego przepisu art. 70 ust. 2 pkt 5, który wprowadza tantiemy za wyświetlenia na platformach streamingowych. Warto podkreślić, że brak korzyści płynących z popularności filmu to nowość, którą przyniosły technologie VOD. Film zdobywający ogromną oglądalność na platformach przynosi zyski wyłącznie dystrybutorowi, czyli platformie, pozostawiając twórców z niczym" - zaznaczyła w przesłanym PAP oświadczeniu.
Reżyserzy wyrazili stanowcze poparcie wobec "jak najszybszego" wdrożenia projektu noweli ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, przygotowanego przez MKiDN, "który został pozytywnie zaopiniowany w środowisku twórczym". "Przygotowany projekt wypełnia wieloletnie starania filmowców o kompleksowy, przejrzysty i sprawiedliwy system udziału twórców w sukcesie ich dzieł. Taki system od lat funkcjonuje w kinach i tradycyjnej telewizji. Nie istnieje żaden powód, by omijał on internetowych potentatów rynku dystrybucji filmów i seriali" - stwierdzili.
Gildia Reżyserów Polskich przypomniała jednocześnie, że "nasi liczni europejscy sąsiedzi m.in. Francja, Hiszpania, a nawet Estonia, wdrożyli już zalecenia uchwalonej przez Parlament Europejski i wiążącej Polskę dyrektywy o prawie autorskim na jednolitym rynku cyfrowym". "Dyrektywa regulująca zagadnienia sprawiedliwych wynagrodzeń dla twórców za internetowe emisje utworów jasno daje twórcom europejskim prawo do tantiem z internetu. Nie sposób zrozumieć, dlaczego streamingowa dystrybucja utworów audiowizualnych w Polsce miałaby być niechlubnym wyjątkiem na mapie Europy i traktować nas jako gorszy rynek dystrybucji" - podsumowała.