Lech Wałęsa był gościem czytania sztuki „Koci, koci, łapci". Media obiegła wiadomość, że były prezydent po pierwszym akcie wyszedł i udał się do baru. Podobno zbulwersował go język, jakim posługują się bohaterowie sztuki.
Tytuł oryginalny
Wałęsa - życie jak szekspirowski dramat
Źródło:
„Polska Dziennik Bałtycki” nr 225