Festiwal Malutki powstał z myślą o najmłodszych odbiorcach sztuki. Jest inicjatywą, Teatru Małego w Tychach, dedykowaną dzieciom 0-5 lat oraz bliskim im dorosłym, których chcemy zachęcić do rodzinnego eksplorowania nowych wrażeń artystycznych, ale przede wszystkim, do umacniania relacji rodzic-dziecko, poprzez sztukę teatralną. Pomysłodawczynią i inicjatorką Festiwalu Malutkiego jest Joanna Piwowar-Antosiewicz, która na co dzień pracuje w Teatrze Małym jako specjalistka ds. programowania edukacji teatralnej.
Co daje dziecku kontakt z teatrem?
Joanna Piwowar-Antosiewicz: Spektakl najanjowe lub inaczej inicjacyjne to pretekst do rodzinnej zabawy, ale również znakomita okazja do poznawania i doświadczania świata w nowy sposób, przy zaangażowaniu praktycznie wszystkich zmysłów, a także do jego kreowania. Poprzez udział w charakterystycznym zbiorowym przeżyciu już kilkuletnie dziecko może poczuć się częścią większej całości, na której wygląd ma wpływ. Jednocześnie spektakle tego typu mają bardzo intymny charakter, co sprzyja pogłębianiu relacji rodzic-dziecko za pomocą środków teatralnych, które proponują twórcy.
Czym należy się kierować wybierając spektakl dla malucha?
JPA: Podeszłabym do tematu praktycznie. Jako mama trzylatki, przede wszystkim, zwróciłabym uwagę na rytm aktywności naszej pociechy. Zwykle staramy się proponować różne zakresy godzin naszych spektakli, tak żeby umożliwić uczestnictwo dzieciom z różnymi rytmami dobowymi. To kryterium jest istotne, ponieważ jeśli zafundujemy naszej latorośli spektakl tuż przed drzemką albo obiadem, to żadna nawet najbardziej wartościowa propozycja z tymi potrzebami nie wygrają.
W jaki sposób wprowadzać najmłodszego widza w przestrzeń teatru i jak pomagać dziecku w odbiorze sztuki?
JPA: Tutaj nie ma jednej recepty, ponieważ oprócz pewnych ogólnych możliwości percepcyjnych i poznawczych, przypisanych konkretny zakresom wiekowym, dzieci są jak to nazywam „różnowrażliwe". To, co odróżnia teatr najnajmłodszych, to fakt, że w żaden sposób nie jest blokowana dziecięca ekspresja. Nikt nikogo nie ucisza, nie mnoży zakazów. Przedstawienia mają nie tylko rozbudzać dziecięcą wyobraźnię, ale także stwarzać okazję do żywego reagowania na otoczenie i na sztukę. Większość przedstawień kończy się wspólnymi animacjami twórców z małymi widzami.
Dziecko w teatrze to widz wymagający. Jak zatrzymać jego uwagę?
JPA: Przedstawienia dla najmłodszych to rodzaj teatru, w którym równie ważna jak samo widowisko jest przestrzeń, dostosowana do potrzeb najmłodszych, uwzględniająca ich możliwości percepcyjne i rozwojowe. Bliskość rodziców, aktorów, sceny, rekwizytów, które często ulegają transformacji w trakcie spektaklu, odpowiednio dobrane natężenie muzyki i świateł i płynność zmian wydarzeń na scenie - to wszystko sprawia, że dzieci czują się dobrze i bezpiecznie. W takich warunkach chętnie otwierają się na nowe doznania.
Kluczowe jest również to, żeby rodzice zwracali uwagę na przedział wiekowy propozycji programowych. Dla dziecka 4 letniego spektakl dedykowany dla wieku 1-3 będzie już po prostu mało zajmujący. Stąd zawsze podawany jest zakres wiekowy, w przypadku teatru dla najnajmłodszych jest on bardzo istotny.
Skąd pomysł na Festiwal Malutki w Tychach?
JPA: Pomysł pojawił się pod wpływem dwóch zjawisk. Po pierwsze obserwujemy od kilku lat swoisty boom popularności spektakli kierowanych właśnie do małego widza w całym kraju. Po drugie również w naszym teatrze, pojawiają się rodzice, którzy wprost pytają o takie propozycje. Chcieliśmy wprowadzić do repertuaru Teatru Małego naszą własną propozycję w tym zakresie. W ten sposób powstał Teatr Malutki i nasza pierwsza premiera najnajowa „NIE-MA", którą wspólnie przygotowałyśmy z Anią Białoń i choreografką Moniką Szpunar. Zaraz za tym, pojawił się koncept Festiwalu Malutkiego, jako inicjatywy skupiającej różne formy teatralne, choreograficzne, muzyczne, animacyjne skupione na widzach w wieku 0-5 lat. Pierwszą edycję przygotowaliśmy razem z Alicją Morawską Rubczak i fundacją ART FRACTION, którzy mają w tym obszarze największe w Polsce doświadczenie.
Co znalazło się w programie tegorocznej edycji Festiwalu Malutkiego?
JPA:Przede wszystkim mamy propozycję dwóch spektakli. Pierwszy z nich to wspomniana już propozycja Teatru Małego „NIE-MA" ( 1-3 lata) , drugi to premierowa propozycja Teatru Animacji z Poznania „O czym szepcze las" w reż. A. Morawskiej Rubczak (2-5 lat). Ponadto, zapraszamy rodziców z dziećmi 0-3 na rodzinne warsztaty „To jest teraz" - warsztaty ruchowe prowadzone przez KolektTacz. Do tego dwie duże akcje twórcze na otwarcie i zamknięcie festiwalu prowadzone przez naszych edukatorów, strefa sensoryczno-animacyjna, czytania performatywne, kącik dziecka i rodzica, kącik z literatura dla najmłodszych. A na zakończenie koncert zespołu „Mamy śpiewamy" dla dzieci w wieku 3-7 lat.
Czym kierowałaś się przy wyborze repertuaru?
JPA: Coś co mnie najbardziej ujmuje w tego typu twórczości, to nastawienie na pogłębianie poprzez kontakt ze sztuką, relacji rodzic-dziecko. W oparciu o to założenie, szukałam propozycji, we współpracy z Alicją, które ten motyw bliskości utrwalają. Stąd podkreślamy że Festiwal Malutki ma charakter rodzinny, jest inicjatywą dla najmłodszych widzów i bliskich im dorosłych. We wszystkich naszych propozycjach dorośli biorą udział wspólnie z dziećmi. Myślę, że to utrwalanie poczucia bliskości, bycia razem w akcie twórczym, to jedna z najcenniejszych wartości, jaką teatr może podarować swoim widzom.
Joanna Piwowar Antosiewicz - mgr pedagogiki, słuchaczka Pedagogiki Teatru oraz Laboratorium Nowych Praktyk Teatralnych SWPS; specjalista ds/programowania edukacji teatralnej w TM; Pomysłodawczyni Teatru Malutkiego - sceny realizującej spektakle inicjacyjne dla najmłodszych widzów ( 0-5 lat).