Dopiero co pożegnaliśmy 2021 rok i weszliśmy w kolejny z nadzieją, że będzie lepiej. Nie z każdego teatru płyną sygnały, że sytuacja jest przynajmniej taka sama jak rok temu, bo w Gdyni zapowiedziano instytucjom kultury cięcia budżetowe. Co nas czeka w nadchodzących miesiącach.
Teatr Wybrzeże
Największa na Pomorzu scena dramatyczna najszybciej rozpoczyna rok premierą "Bunbury. Komedia dla ludzi bez poczucia humoru" Oscara Wilde'a w reżyserii Kuby Kowalskiego. Spektakl trafi na deski Sceny Kameralnej Teatru Wybrzeże w Sopocie już 9 stycznia. Sztuka ta jest wolną od moralizatorstwa i na pozór pozbawioną logiki i sensu anarchiczną zabawą, w której obnażone zostaje nasze przywiązanie do etykietek, porządku i jasno wyznaczonych ról społecznych. W rozbrajająco lekki sposób Oscar Wilde zadaje jedno z najpoważniejszych pytań, jakie możemy sobie zadać: kim jestem? I czy mogę być kimś innym, niż jestem? Twórcy spektaklu zamierzają odpowiedzieć twierdząco, sugerując, że tożsamość jest płynna, a pochodzenie w żaden sposób jej nie determinuje.
Kolejna premiera czeka nas na scenie Malarnia w Gdańsku już 11 lutego. To "Sceny z egzekucji" Howarda Barkera w reżyserii Adama Orzechowskiego. Barker konfrontuje burzliwe relacje między sztuką i polityką, osobistymi ambicjami i odpowiedzialnością moralną oraz wizją mecenasa i autonomią artysty. Wszystko to na przykładzie XVI-wiecznych realiów. Władze Republiki Weneckiej zlecają malarce Galactii namalowanie obrazu uwieczniającego zwycięstwo nad Turkami w bitwie pod Lepanto, tyle że wizja artystki diametralnie różni się od oczekiwań Doży i Kościoła.
W planach na kolejne miesiące znajdują się "Upiory" Henrika Ibsena w reżyserii studentki Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie Olgi Grzelak, "Horsztyński" Juliusza Słowackiego w reżyserii Radka Stępnia (scena Malaria), "Plac Bohaterów" Thomasa Bernharda, który wyreżyseruje Franciszek Szumiński (Stara Apteka) i "Czerwone fragmenty" Maggie Nelson w reżyserii Marcina Wierzchowskiego (Stara Apteka). Łukasz Czuj wyreżyseruje spektakl dedykowany miastu Sopot w 120. rocznicę powstania kurortu (Scena Kameralna w Sopocie), natomiast Adam Orzechowski zrealizuje w Malarni "Punkt zero" Radosława Paczochy. Prowadzone są również rozmowy z Janem Klatą nad kolejnym tytułem zrealizowanym w Wybrzeżu przez tego reżysera.
Teatr Miejski w Gdyni
Ciemne chmury zebrały się nad Teatrem Miejskim, który po cięciach budżetowych będzie miał 400 tys. zł mniej w swoim budżecie. Dlatego liczba pewnych tytułów została dotkliwie uszczuplona. Pierwszą premierą w 2022 r. w Miejskim będzie 5 marca komediodramat "Czar molekuły" Petra Zelenki, który wyreżyseruje Krzysztof Rekowski. Sztuka poświęcona lekom, szczepionkom i polityce, w której nie zawsze opłaca się ratować ludzkiego życia za wszelką cenę, wydaje się bardzo na czasie. Antoni Holý jest chemikiem i wynalazcą molekuł znajdujących zastosowanie m.in. w leku na AIDS, jednak droga do sukcesu okazuje się wyjątkowo kręta i wyboista.
Z kolei 7 maja dyrektor Miejskiego Krzysztof Babicki wystawi "Pułapkę" w 40. rocznicę powstania tej sztuki Tadeusza Różewicza, który w minionym roku obchodziłby 100. rocznicę urodzin. To tytuł oparty na biografii Franza Kafki, znajdującego się w potrzasku ciała i ducha - ten pierwszy z uwagi na II wojnę światową, ten drugi z uwagi na wstręt do własnego ciała. Krzysztof Babicki zrealizował ten tytuł w 1984 r. w Teatrze Wybrzeże, a potem wracał do tego tytułu w Poznaniu, Katowicach i Krakowie - majowa premiera będzie jego piątą realizacją tego dramatu Różewicza.
25 czerwca czeka nas premiera na Scenie Letniej w Orłowie, która tradycyjnie już będzie otwarta do połowy sierpnia. Alina Moś-Kerger wystawi spektakl muzyczny "Hipisi love, love, love", w którym przyjrzy się kulturze amerykańskich hipisów i polskim subkulturom. Będzie to druga po "Czarze molekuły" prapremiera w repertuarze Miejskiego.
Zabraknie środków na kolejne premiery (dlatego "Czarodziejską górę" Tomasza Manna w reżyserii Jacka Bały przeniesiono na początek 2023 r.), a los Festiwalu Polskich Sztuk Współczesnych R@Port jest uzależniony od dotacji ministerialnych. W planach jest skromna edycja z pięcioma spektaklami konkursowymi, ale miasto Gdynia nie znalazło na niego środków. Na szczęście zabezpieczono budżet Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej, której finał wraz z czytaniem sztuk finalistów odbędzie się w II połowie września, po Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Jest jednak szansa na to, że uda się przygotować jesienią komedię w koprodukcji z Wejherowskim Centrum Kultury - Filharmonią Kaszubską. Tytuł grany byłby naprzemiennie w Gdyni i Wejherowie.
Teatr Muzyczny w Gdyni
Plany Teatru Muzycznego zogniskowane są na wrześniowej premierze "Something rotten" (w dosłownym tłumaczeniu "Coś zgniłego") z muzyką i tekstami piosenek Wayne'a i Karey Kirkpatrick. To komedia muzyczna, którą w Gdyni wystawi Tomasz Dutkiewicz (wcześniej w Muzycznym wyreżyserował "Ghost" i "Gorączkę sobotniej nocy"). Akcja rozgrywana jest w czasach Williama Szekspira. Opowiada o braciach Nicku i Nigelu Bottomach, którzy usiłują przebić się ze swoim teatrem w czasie sukcesów mistrza ze Stratfordu, będącego dla nich największą konkurencją. Premiera 3 września.
Wcześniej jednak, bo w styczniu i marcu czekają nas na Scenie Kameralnej produkcje pokazane w ramach PIA (Projektu Inicjatyw Aktorskich), w ramach którego zobaczyć można spektakle "Z pamiętnika samotnika (czyli żywoty nieświętych)" z udziałem Marka Sadowskiego (pomysłodawcy i autora tekstów) i Saszy Reznikowa (15 i 16 stycznia) oraz "Zapomniany brat. Historia Bronisława Piłsudskiego" z udziałem Karoliny Merdy i Krzysztofa Wojciechowskiego (7 i 8 marca). Opowieść o etnografie Bronisławie Piłsudskim wyprodukowała Fundacja Pomysłodalnia (reżyserem i współautorem scenariusza jest Piotr Wyszomirski).
Miejski Teatr Miniatura
Miniatura dopiero co zaprezentowała spektakl "Co u diabła", dlatego na kolejne propozycje premierowe musimy poczekać do marca. Wtedy poznamy losy "małej łobuziary" Tonji, która wierzy w siebie i nie odpuszcza, kiedy coś jest dla niej ważne. Sceniczną adaptację powieści "Tonja z Glimmerdalen" Norweżki Marii Parr (okrzykniętej nową Astrid Lindgren) przygotuje Karolina Maciejaszek. Premiera 12 marca.
W kwietniu w ramach Sceny Inicjatyw Aktorskich będziemy towarzyszyć gąsienicy Zuzie, która jak najszybciej chce się zmienić w motyla. Spektakl "Zmień się" (premiera 23 kwietnia) wyreżyseruje aktorka Edyta Janusz-Ehrlich. Scenariusz napisała kierownik literacka Miniatury Agnieszka Kochanowska.
Z kolei 4 czerwca Miniatura zaproponuje adaptację bardzo popularnej i cały czas aktualnej powieści Michaela Endego "Momo", którą wyreżyseruje Lena Frankiewicz. Dzieci dowiedzą się: co to znaczy oszczędzać czas i czy warto to robić? Kto nam kradnie czas i jak się przed tym obronić? W książce Endego tajemniczy Szarzy Panowie namawiają ludzi do oszczędzania czasu, przez co życie zostaje pozbawione wszystkiego, co jest uważane za marnowanie czasu: spotkań towarzyskich, zabawy, sztuki, wyobraźni czy nawet spania. Sytuację próbuje uratować dziewczynka Momo z pomocą żółwicy Kasjopei i mistrza Hory, administratora czasu.
Jesienią spektakl dla "najnajów" (dzieci w wieku od roku do 4 lat) inspirowany wodą i morzem przygotuje Alicja Morawska-Rubczak. W planach jest jeszcze jedna premiera na koniec roku.
Opera Bałtycka
Opera rok 2021 kończyła Koncertem Sylwestrowym, a chwilę wcześniej prezentowanym online "Pomposa i Elf". Na pełnoprawną premierę operową poczekamy do kwietnia. Wtedy też na deski Opery trafi "Aida" (premiera 23 kwietnia) z librettem napisanym przez Antonia Ghislanzoniego oraz muzyką Giuseppe Verdiego. To opowieść o trójkącie miłosnym Aidy, Radamesa i Amneris. Aida kocha Radamesa, który jako dowódca wojsk egipskich musi zwyciężyć jej rodaków. Kocha go również córka faraona Amneris, której rękę ofiarowuje faraon dzielnemu Radamesowi po triumfie. Spektakl wyreżyseruje Anna Wieczur, a kierownictwo muzyczne obejmie George Tchitchinadze. Tytułową partię wykonywać będą Jolanta Wagner i Soojin Moon-Sebastian. W Radamesa wcielą się Paweł Skałuba i Tomasz Kuk, a w Amneris Małgorzata Walewska, Anna Bernacka i Karolina Sikora.
W planach Opery są także "Król Roger" Karola Szymanowskiego do libretta Jarosława Iwaszkiewicza (planowana na październik) oraz premiera baletowa "Królowej Śniegu" na podstawie baśni Hansa Christiana Andersena (premiera w listopadzie). Ich realizatorzy nie są jeszcze znani.
Gdańsk Teatr Szekspirowski
Najważniejszym teatralnym wydarzeniem GTS pozostaje Festiwal Szekspirowski, który tradycyjnie już odbędzie się na przełomie lipca i sierpnia. W październiku w ramach cyklu "Teatry Europy i Świata" zaplanowano Tydzień Islandzki pod hasłem "Tresure Iceland - Theatre Inclusions". Ponadto czekają nas grania współprodukowanych przez GTS spektakli ("Wesołe kumoszki z Windsoru", "Śnieg") oraz własnej produkcji - "Burzy".
W najbliższych miesiącach w Teatrze Szekspirowskim zagrane zostaną również spektakle gościnne. Propozycja dla dzieci "Ja, bałwan" na podstawie dramatu Maliny Prześlugi w reżyserii Artura Romańskiego (spektakl Teatru Animacji w Poznaniu) - 27 lutego. W marcu 2022 r. zobaczymy spektakl taneczny "Horse in Love/ The Absurdity of Love" - trzecią część trylogii "The Other Normal" w reżyserii Eleni Efthymiou i w produkcji En dynamei Theatre z Grecji. Na maj planowana jest prezentacja spektaklu "Salve Regina" - koprodukcja Jo Strømgren Kompani i Oslo Dance Ensemble.