Logo
Magazyn

Trochę żartem, więcej na serio

25.12.2025, 14:20 Wersja do druku

O książce „Jerzy Stuhr show. Obrazki i anegdoty” Ryszarda Abrahama (Wydawnictwo Emocje Plus Minus) pisze Krzysztof Krzak w Teatrze dla Wszystkich.

fot. mat. wydawcy

Zmarły w minionym roku Jerzy Stuhr był wybitnym, wręcz ikonicznym aktorem. Genialne kreacje tworzył na deskach scenicznych, nie mniej znakomite role zagrał w filmach. To właśnie one, a zwłaszcza te stworzone u Juliusza Machulskiego, utrwaliły jego wizerunek wesołka — wizerunek, który przylgnął do aktora w czasie, gdy prowadził telewizyjne „Spotkania z balladą”. Do tego właśnie oblicza artysty nawiązuje Ryszard Abraham w wydanej właśnie przez Emocje Plus Minus książce „Jerzy Stuhr show. Obrazki i anegdoty”.

Ryszard Abraham jest autorem książeczek o takich postaciach teatru i filmu jak Zdzisław Maklakiewicz, Jan Himilsbach, Zofia Czerwińska czy Krystyna Feldman. Określenie „książeczki” nie ma tu pejoratywnego wydźwięku — odnosi się jedynie do ich objętości (można je przeczytać w kilka godzin), krótkich rozdziałów oraz anegdotycznej, lekkiej formy. Nie inaczej jest i w przypadku publikacji poświęconej Jerzemu Stuhrów. Choć nie do końca…

Wydaje się, że tym razem Abraham, przytaczając rozmaite — mniej lub bardziej humorystyczne — wydarzenia z życia, głównie zawodowego, Jerzego Stuhra, stara się je puentować poważniejszą refleksją lub zdaniem, które może być impulsem do zadumy. Skądkolwiek wynika ten zamysł, warto go docenić. Można odnieść wrażenie, że autor w ten sposób pragnie oddać szacunek swojemu bohaterowi i jego dorobkowi artystycznemu. Tym bardziej, że droga filmowego „Wodzireja” na aktorski szczyt nie była usłana różami — zwłaszcza na początku, gdy Stuhr-komik znalazł się w zespole Starego Teatru, krakowskim Przybytku Kultury Wysokiej, jak określa tę instytucję z lekką ironią Abraham. A jednak nawet tam nie brakowało ludzkiej zawiści i małostkowości, które doprowadziły do zerwania współpracy z Jerzym Stuhrem, robiącym wówczas karierę we Włoszech. Poza ostracyzmem kolegów aktor musiał również mierzyć się z opiniami niektórych recenzentek filmowych piętnujących jego „nienachalną” urodę.

„Jerzy Stuhr show. Obrazki i anegdoty” nie aspiruje, jak można przypuszczać, do miana biografii aktora, reżysera, profesora czy rektora, co jednak nie przeszkadza autorowi w zaprezentowaniu w migawkowej formie jego najważniejszych dokonań. Znajdziemy tu więc opowieści o współpracy z Wajdą i Kieślowskim, o przyjaźni z Edwardem Kłosińskim i Krystyną Jandą, o słynnym monodramie „Kontrabasista”, o pomyłkach popełnianych zwłaszcza jako członek komisji egzaminacyjnej PWST (szczególnie poruszający jest przypadek Kingi Preis). Są tu również niewesołe konstatacje — choćby ta, że za życiową rolę Aktora przez wielkie A wielu uważa… Osła z animowanego „Shreka” (sic!). Jest także o działalności charytatywnej artysty wśród osób chorujących onkologicznie. Pojawia się także kilka historii niezbyt dobrze świadczących o poziomie środowiska aktorskiego, dziennikarskiego czy szerzej — społeczeństwa.

Książka Ryszarda Abrahama może być znakomitą zachętą do zapoznania się z dorobkiem aktorskim Jerzego Stuhra i do obejrzenia filmów z jego udziałem — nie tylko tych wyreżyserowanych przez Machulskiego — oraz spektakli Teatru Telewizji.

Ryszard Abraham, Jerzy Stuhr show. Obrazki i anegdoty, Wydawnictwo Emocje Plus Minus, Kraków 2025, s. 365

https://emocjeplusminus.pl/

Tytuł oryginalny

Trochę żartem, więcej na serio

Źródło:

Teatr dla Wszystkich

Link do źródła

Autor:

Krzysztof Krzak

Data publikacji oryginału:

25.11.2025

Sprawdź także