EN

23.06.2023, 14:33 Wersja do druku

Tłumaczka Krystiana Lupy: Byłam w szoku, krzyczał potwornie. Ale załatwiliśmy to między sobą

Mówienie o przemocy w kontekście pracy nad spektaklem w Genewie jest przesadą. Nie było maltretowania, wyzysku. A Krystian Lupa z pewnością nikim nie gardzi - Agnieszka Zgieb, mimowolna bohaterka afery wokół reżysera, zdradza jej kulisy. Rozmawiała Magda Piekarska w „Gazecie Wyborczej”.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Tłumaczka Krystiana Lupy: Byłam w szoku, krzyczał potwornie. Ale załatwiliśmy to między sobą

Źródło:

„Gazeta Wyborcza” online

Link do źródła

Wszystkie teksty Gazety Wyborczej od 1998 roku są dostępne w internetowym Archiwum Gazety Wyborczej - największej bazie tekstów w języku polskim w sieci. Skorzystaj z prenumeraty Gazety Wyborczej.

Autor:

Magda Piekarska

Data publikacji oryginału:

23.06.2023

Wątki tematyczne