- O nas w Polsce za komuny mówiło się: to ci, którzy grają "Skowyt" - wspomina Edward Gramont, szef teatru. W czym tkwi siła nowosolskiej alternatywy? - pisze Mateusz Pojnar w Gazecie Wyborczej - Zielona Góra.
25.02.2021, 08:55
Wersja do druku