W czasie kolejnego kulturalnego lockdownu warszawski Teatr Syrena proponuje widzom interaktywny serial teatralny przekornie zatytułowany „Hallo Syrena, czyli premiera się odbędzie" - pisze Michał Centkowski w Newsweeku.
Aktorzy grają w nim samych siebie, tworząc interesującą kronikę teatralnego życia. Gdy w niewyjaśnionych okolicznościach ginie aktor grający główną rolę w spektaklu - gwiazda Syreny, Przemysław Glapiński - filmowy zapis przygotowań do spektaklu jubileuszowego z okazji 75-lecia Teatru Syrena, który reżyseruje Joanna Drozda, zmienia się w trzymającą w napięciu kryminalną historię. Teatralny serial Drozdy jest nie tylko dowcipną opowieścią o teatralnej kuchni, artystycznych ambicjach, drobnych zazdrościach, ale i satyrą na kulturalną politykę epoki lockdownu. Próby spektaklu, kuluarowe rozmowy w garderobach i toczące się równolegle śledztwo tworzą zgrabną całość. Najlepiej wypadają: Maciej Pesta w roli złośliwego krytyka Wiktora Upałka, Beatrycze Łukaszewska w roli aktorki grającej Violettę Villas i Piotr Nerlewski - bezrobotny aktor dorabiający jako operator dokumentujący próby. Oba wątki serialu toczą się równolegle - to widzowie decydują, czy chcą przyglądać się postępom w próbach do jubileuszowej premiery, czy śledzić wątek kryminalny. Profesjonalnie zrealizowany, dostępny na YouTubie miniserial Drozdy to bez wątpienia jedna z oryginalniejszych produkcji teatralnych online.