Teatr Bagatela zaczyna nowy sezon artystyczny. – Każdy spektakl przy połowie widowni jest zagrożeniem ekonomicznym. Dziura i tak jest już ogromna, a nie chcemy ryzykować jej powiększenia – mówi w rozmowie z LoveKraków.pl Andrzej Wyrobiec, dyrektor Teatru Bagatela.
Natalia Grygny, LoveKraków.pl: „Teatr Bagatela stał się ofiarą własnego sukcesu finansowego i frekwencyjnego” – powiedział pan podczas konferencji zapowiadającej nowy sezon. Pandemia trwa, a wraz z nią kryzys w teatrach w całej Polsce.
Andrzej Wyrobiec, dyrektor Teatru Bagatela: Tak, teatr stał się ofiarą własnego sukcesu. Duża liczba granych spektakli i duża liczba widzów spowodowała uśpienie czujności. Nie chcę tego nazwać jazdą bez trzymaki, ale czasami się rozpędzamy i nie zastanawiamy się, czy przypadkiem za zakrętem nie będzie znaku ostrzegawczego. Oczywiście nikt nie był w stanie przewidzieć koronawirusa, ale mógł przewidzieć inne zagrożenia, np.: a co się stanie, jeśli my tych biletów nie sprzedamy i w jakiej sytuacji ekonomicznej znajdzie się firma?