EN

17.06.2024, 09:23 Wersja do druku

„Sublimacja” – wystawa indywidualna Marco Angeliniego

12 czerwca br., w Galerii Test Mazowieckiego Instytutu Kultury w Warszawie zainaugurowaliśmy wernisażem indywidualną wystawę Marco Angeliniego pt. „Sublimacja”, której kuratorem jest polski aktor Jan Kozaczuk. Pisze Maria Laura Perilli w portalu Corriere dello Spettacolo.

fot. mat. organizatora

"Sublimacja" to termin, który zawiera głębokie znaczenie w historii sztuki, ponieważ pod koniec XIX wieku oznacza przejście od sztuki o charakterze politycznym i religijnym do tej rynkowej. Sztuka końca XIX wieku bardziej interesuje się myślą i inspiracją artysty, jego wolą, marginalizując warunki społeczno-kulturowe. Kiedy mówimy o "sublimie", myślimy o czymś, co przypomina nam o nieokreśloności, nieskończoności, czymś, co nie może być zamknięte w ustalonych granicach. Sam Kant definiował piękno jako harmonię, a sublima jako wszystko, co wykracza poza, przekracza ustalone granice.

Możemy więc powiedzieć, że pierwszym oczywistym aspektem obecnym w pracach Angeliniego jest właśnie pojęcie "poza", związane z przekraczaniem ograniczeń, przymusów, wspólnych zasad. Nie ma wytyczonych granic, są jedynie delikatne próby „powstrzymania”, gdzie dominuje „pulsujący” kolor ze swoimi plamami, będący charakterystycznym elementem jego twórczości. Plamy rozszerzają się z zamiarem wypełnienia pustki, przekraczając pojęcie ,,impulsu" Freuda i wpisują się w ducha koloru rozprzestrzeniającego się na płótnach, dochodząc tym samym do myśli Lacana, dla którego: "człowiek stale poszukuje czegoś, co jednak zostało na zawsze utracone, pozostawiając nie do zapełnienia pustkę".

Sztuka Angeliniego działa w nieustannym wysiłku powstrzymywania "emocji" pozbawionej formy, zmuszając samą sztukę do wytyczania granic, okrążania egzystencjalnych przepaści, w dążeniu do osiągnięcia formy. Prace Angeliniego oscylują między stanami bólu, nadziei i ciągłego odradzania się. Kolory, które się stykają w jego pracach, osiągają doskonałą harmonię, idealną równowagę i empatyczne kontrasty. Jak pisał W. Kandinsky w Über das Geistige in der Kunst: "Kiedy religia, nauka i moralność są wstrząśnięte, a zewnętrzne filary grożą zawaleniem, człowiek odwraca wzrok od rzeczy zewnętrznych i kieruje go na siebie samego". Kandinsky był jednym z najwybitniejszych teoretyków koncepcji sztuki opartej na wewnętrzności i abstrakcji; gama kolorów na dziele nie jest niczym innym jak tkaniną kolorów duszy.

Sublimowanie przez sztukę oznacza powrót do archetypów, a sztuka Angeliniego jest w pełni oparta na prastarych filarach. W jego pracach wewnętrzna zawartość i estetyczna percepcja podróżują razem i to uważam za fundament jego sztuki; właśnie w tym połączeniu nawet ból zostaje „sublimowany” językiem zbudowanym z harmonii i piękna. Prace z żyletkami przywodzą na myśl ból i cierpienie, jednak geometryczne linie w przestrzeniach, w które są wstawione, przypominają, że to samo ostre, precyzyjne i wyraźne ostrze symbolizuje stanowcze i zdecydowane działanie duszy, dążącej do powrotu do swojego źródła. Krawaty są symbolem węzłów życia, tych, które wymagają stanowczości i precyzji w ich rozwiązywaniu. W lightboxach, prezentowanych po raz pierwszy w Warszawie, które symbolizują światło i niewidoczność, podjęto próbę uduchowienia dwumianu wewnętrzności abstrakcji.

Jak napisał kurator Jan Kozaczuk: ,,wystawa Sublimacja nie jest tylko kolekcją dzieł sztuki, ale przede wszystkim przestrzenią do refleksji nad naszym miejscem w świecie i rolą sztuki w życiu subiektywnym. Dzięki pracom Marco Angeliniego mamy wrażenie przechodzenia przez labirynt ludzkiej psychiki, gdzie światło i cień, forma i treść, splatają się w niezwykłą narrację o życiu i egzystencji".

Tytuł oryginalny

Sublimazione, mostra personale di Marco Angelini presso la Galleria Test del Mazowiecki Instytut Kultury Varsavia

Źródło:

www.corrieredellospettacolo.net
Link do źródła

Autor:

Maria Laura Perilli; tłum. Jan Kozaczuk

Data publikacji oryginału:

13.06.2024