Dwunastego kwietnia w wieku 59 lat zmarł nagle Sławek Krawczyński, reżyser spektakli teatralnych i tanecznych oraz filmów krótkometrażowych, a także dramaturg i autor scenariuszy teatralnych i filmowych. Artysta przywracający wiarę w powagę i rolę sztuki w czasach strasznych, a jednocześnie pozbawionych powagi. Jego dorobek obejmuje przede wszystkim spektakle teatralne oraz teatralno-taneczne. Te drugie były tworzone od 1999 roku w duecie z artystyczną i życiową partnerką, tancerką i choreografką Anią Godowską. Pisze Janusz Marek.
Poznałem Sławka Krawczyńskiego w latach 80., pracując w klubie studenckim Stodoła w Warszawie. Było to wtedy miejsce młodzieżowej rozrywki, a także miejsce działań i spotkań dość niezwykłego zbioru osób zajmujących się sztuką. On tworzył etiudy w klubie filmowym Stodoła, a ja programowałem i organizowałem pokazy innowacyjnych spektakli teatralnych i tanecznych oraz performansów. Na podstawie rozmów z nim i wspomnień osób z dawnej Stodoły można zaryzykować hipotezę, że obejrzane tam spektakle (w tym np. dzieła Tadeusza Kantora i Teatru Cricot 2 z Krakowa) oraz spotkania z aktorami stodolanej pantomimy zainspirowały go do rozpoczęcia artystycznych poszukiwań w obszarze szeroko rozumianego teatru.
W latach 90. wspólnie z Darkiem Jarosińskim założył Stowarzyszenie Scena 96, będące producentem i prezenterem spektakli teatralnych, a w latach 2001-2012 wspólnie z Anią Godowską (we współpracy z kompozytorem i muzykiem Dominikiem Strycharskim) prowadził Teatr Bretoncaffe w Warszawie. Twórczość Sławka Krawczyńskiego i Ani Godowskiej ściśle łączyła się z ich psychologicznymi zainteresowaniami, owocując zapoczątkowanym w 2004 roku projektem artystyczno-badawczym pn. Taniec śniącego ciała inspirowanym ideami psychologii Carla Gustava Junga oraz Arnolda Mindella. Syntezę poszukiwań wspomnianego duetu stanowił rozpoczęty w 2013 roku cykl działań pn. The Rite of Dreams Project.
Teatralno-taneczne spektakle stworzone przez duet reżysera Krawczyńskiego i choreografki Godowskiej – to próby wyrażenia nieuświadamianych aspektów ludzkiego życia oraz dotarcia do archetypicznego wymiaru ludzkiej egzystencji. W swej twórczości reżyser wykorzystywał sny i wspomnienia aktorów i tancerzy, z którymi pracował. Wśród spektakli autorstwa duetu Krawczyński – Godowska szczególne uznanie widzów i krytyków zyskały dwa przedstawienia. Solowy spektakl w wykonaniu Tomasza Wygody pt. Niżyński. Święto snów z 2013 roku otrzymał dwie nagrody MKiDN na Polskiej Platformie Tańca w 2014 roku (za najlepszy spektakl i najlepsze wykonanie artystyczne). Inspirowane dziennikiem Wacława Niżyńskiego oraz baletem Święto wiosny do muzyki Igora Strawińskiego taneczne przedstawienie było próbą eksploracji i wyrażenia świadomości niezwykłego tancerza i choreografa oraz człowieka o dramatycznych, skomplikowanych losach. Oszałamiający widzów bogatą i zróżnicowaną ekspresją sześciorga tancerzy spektakl z muzyką Petera Łyczkowskiego pt. Bataille i świt nowych dni z 2016 roku, inspirowany wyzwaniami rzuconymi przez filozofa Georgesa Bataille’a, był prezentowany na wielu festiwalach w Polsce i miał chyba największą widownię ze wszystkich przedstawień autorstwa duetu Krawczyński – Godowska. Obydwa wspomniane spektakle były produkcjami Art Stations Foundation by Grażyna Kulczyk.
Dzieła autorstwa duetu Krawczyński – Godowska były pokazywane również zagranicą, m.in. w Niemczech, Francji, Hiszpanii i Brazylii. Artysta otrzymał wiele nagród, m.in. nagrodę na Ogólnopolskim Konkursie na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej w 2002 roku za przedstawienie wg własnej sztuki pt. Lustro. Byliśmy tam któregoś dnia oraz główną nagrodę w programie SzekspirOFF na XXVI Festiwalu Szekspirowskim w Gdańsku w 2022 roku za spektakl How Beauteous Mankind Is! W 2015 roku Krawczyński i Godowska otrzymali nagrodę MKiDN za osiągnięcia i wkład w rozwój tańca współczesnego w Polsce.
Krawczyński i Godowska, będąc cenionymi artystami niezależnymi, tj. nie związanymi z żadną instytucją czy koterią, nie byli w stanie utrzymać się w Warszawie i przenieśli się do Kielc. Stali się jednymi z wielu cenionych artystów tanecznej i teatralnej sceny, którzy w ostatnich latach opuścili Warszawę, miasto z potencjalnie największą widownią dla ich dzieł oraz z polityką kulturalną i czynszami nie pozwalającymi im utrzymać się ze swej twórczości i działań edukacyjnych w stolicy Polski.
Odejście Sławka Krawczyńskiego to ogromna, niepowetowana strata dla polskiej sceny niezależnej, zwłaszcza dla tancerzy i aktorów oraz widzów zainteresowanych sztuką traktowaną poważnie, a nie jako narzędzie propagandy lub forma rozrywki.
Poza wszystkim innym, Sławek Krawczyński był ciepłym i mądrym człowiekiem, którego nie sposób zapomnieć.
***
Janusz Marek – kurator 27. edycji Międzynarodowego Festiwalu Sztuk Performatywnych ROZDROŻE organizowanego w Warszawie od 1994 roku (festiwalu, na którym zaprezentowano spektakle autorstwa Krawczyńskiego i Godowskiej w 2007 i 2010 roku). Jesienią br. podczas festiwalu ROZDROŻE 2024 planowany był pokaz spektaklu How Beauteous Mankind Is!, niestety kurator festiwalu został zmuszony do odwołania festiwalu.