Inne aktualności
- Warszawa. Prapremiera opery „HI§TORY” w Polskiej Operze Królewskiej 18.11.2024 12:10
- Zielona Góra. Spotkanie wokół książek Jana Nowickiego 18.11.2024 11:53
- Kraków. Teatr Nowy Proxima ogłasza wyniki konkursu piosenki „Oblicza Kory” 18.11.2024 11:08
- Teatr TV. „Miłość” Benjamina Bukowskiego w reż. Błażeja Peszka już 25 listopada o 20.30 18.11.2024 10:52
- Bydgoszcz. Premiera specjalnej edycji Monopoly w Operze Nova. To najdroższe miejsce na planszy 18.11.2024 10:49
- Wrocław. Wkrótce pokazy monodramu Kamili Baar 18.11.2024 10:25
- Szczecin. Spektakl teatru butoh w ramach obchodów 45-lecia Kany 18.11.2024 10:12
- Kalisz. Dziś premiera słuchowiska „Melancholia” z udziałem aktora Wojciecha Masacza 18.11.2024 10:01
- Warszawa. Międzynarodowy Festiwal Sztuki Opowiadania – od środy 18.11.2024 09:14
- Rzeszów. Teatr im. Siemaszkowej dostanie dofinansowanie na budowę Nowej Sceny 18.11.2024 09:12
- Łódź. Wkrótce druga edycja Festiwalu Teatru Kameralnego 18.11.2024 08:51
- Poznań. Terapeutyczna moc musicalu na festiwalu „Czas na teatr” 18.11.2024 08:46
- Brzeg Dolny i Nowy Sącz. Ostatnie występy łódzkiej "Ifigenii" w kraju 18.11.2024 08:35
- Gera/Niemcy. Joanna Lewicka laureatką FAUSTA – najważniejszej nagrody teatralnej w Niemczech 17.11.2024 19:33
- Ja, dziecko Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, nawet w koszmarnym śnie nie mogłem sobie wyobrazić rosyjskich pocisków skierowanych w ukraińskie miasta - wybitny reżyser rosyjski Lew Dodin napisał list do Władimira Putina.
List wybitnego reżysera rosyjskiego Lwa Dodina do Władimira Putina:
Powiedzieć „wstrząśnięty", to nic nie powiedzieć. Ja, dziecko Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, nawet w koszmarnym śnie nie mogłem sobie wyobrazić rosyjskich pocisków skierowanych w ukraińskie miasta, wioski, spędzających kijowian do schronów przeciwbombowych, zmuszających ich do ucieczki z ich własnego kraju. Jako dzieci bawiliśmy się w obronę Moskwy, Stalingradu, Leningradu, Kijowa. To przechodzi najśmielsze wyobrażenia, że dziś Kijów broni się lub poddaje rosyjskim żołnierzom i oficerom. Mózg przykleja się do czaszki i nie chce widzieć, słyszeć, malować podobnych obrazów.
Ostatnie dwa lata powszechnej zarazy powinny przypomnieć nam wszystkim, którzy żyjemy po wszystkich stronach wszelkich możliwych granic, jak kruche i słabe jest ludzkie życie, jak w jednej chwili świat się rozpada, gdy tracimy ukochanych ludzi. Nie przypomniały. W tych dniach rozpada się świat tych, których bliscy umierają, rozpada się świat tych, którzy zabijają czyichś bliskich.