EN

31.08.2024, 09:41 Wersja do druku

Reżyser Zbigniew Brzoza o Anne Frank: to będzie spektakl o nietuzinkowej bohaterce

To będzie spektakl o nietuzinkowej bohaterce żyjącej w nietuzinkowych czasach i nietuzinkowych okolicznościach  – mówi PAP Zbigniew Brzoza, autor adaptacji i reżyser „Dziennika Anne Frank”. Premiera w stołecznym Teatrze Lalka w sobotę.

fot. Marta Ankiersztejn / mat. teatru

Pytany, kim jest dla niego i co uosabia Anne Frank, Zbigniew Brzoza powiedział: "Jest personifikacją losów europejskich Żydów". "To jest niezwykle mądra dziewczyna, która w wieku 15 lat musiała rozstrzygać kwestie moralne; która musiała przeżywać doświadczenia straszne nawet dla dorosłych, a co dopiero dla wrażliwej nastolatki" - mówił. "Żeby się nie zagubić w tym okrutnym czasie, Anne musiała znajdować dla siebie odpowiedzi na podstawowe pytanie o to, czym jest dobro, czym jest solidarność międzyludzka i jak się przeciwstawiać przemocy" - wyjaśnił.

Reżyser przypomniał, że "Anne Frank, będąc przeciwko złu i totalitaryzmowi, sama musiała się w Amsterdamie ukrywać".

Pytany, czy podobnie jak Anne Frank wierzy, że "ludzie są z natury dobrzy", Brzoza powiedział: "W jej Dzienniku jest przesłanie dla nas wszystkich na teraz i na zawsze". "Bo jeśli nie wierzymy, że ludzie są dobrzy - to nasze życie nie ma sensu. W gruncie rzeczy bez budowania dobra nie warto żyć. I o tym pisała Anne Frank: o potrzebie dobroci, o odnajdywaniu w sobie dobroci nawet w sytuacji, gdy żyje się osaczonym przez zło" - mówił. "Holandia w owym czasie to był kraj, w którym rządzili naziści. Oni 80 proc. Żydów holenderskich wysłali na wschód do obozów koncentracyjnych, na zagładę" - podkreślił.

"Scenografia będzie bardzo prosta, bo próbujemy na scenie przywołać poddasze oficyny w przemysłowej części Amsterdamu, w której ukrywała się rodzina Frank" - tłumaczył reżyser. Zaznaczył, że w spektaklu używa multimediów, "ponieważ sam Dziennik Anne Frank jest różnorodny stylistycznie". "Oprócz tego, że opisuje swoją codzienność, ona próbuje, bada możliwości języka. Usiłuje znaleźć sposób opisywania sytuacji, w której się znalazła" - wyjaśnił.

Zbigniew Brzoza przypomniał, że "Anne Frank bardzo wierzyła w to, że - tak jak ogłosiła królowa holenderska - po wojnie weźmie udział w konkursie na najlepszy opis życia Holendrów podczas II wojny światowej".

Pytany, czy to, że pracuje z zespołem aktorów lalkarzy, ma wpływ na formę tego przedstawienia, powiedział, że oczywiście. "Będziemy korzystać z masek specjalnie przygotowanych dla mnie przez artystów Teatru Lalka. Nie chcę zdradzić, jaki charakter mają te maski, bo to zaskakujące. Nie są klasyczne. Są autonomiczne, same w sobie o czymś opowiadają" - tłumaczył. "Są po prostu niezwykłe i oryginalne, a jednocześnie świetnie oddają emocje, o których opowiada +Dziennik+ Anne Frank" - ocenił Zbigniew Brzoza.

"Dziennik żydowskiej dziewczynki Anne Frank jest jedną z najbardziej wstrząsających relacji o Zagładzie oraz przejmującym zapisem o dzieciństwie i dojrzewaniu w stanie zagrożenia. Anne, ukrywając się przed Niemcami w kryjówce w Amsterdamie, spisywała swoje przeżycia z perspektywy ciekawej świata, dorastającej nastolatki. Obok opisywania codziennego życia Anne odnosiła się do swojej tożsamości narodowej i religijnej oraz innych poważnych tematów, takich jak jej trudna relacja z matką, pierwsza miłość czy fizyczne zmiany towarzyszące dojrzewaniu" - czytamy w zapowiedzi spektaklu.

Jak podkreślono, dzienniki pisane przez dziewczynkę nie są jednak pesymistyczne. "Nadal wierzę, że ludzie są z natury dobrzy – pisała Anne. Miała 15 lat, gdy jej rodzina została odkryta w swojej kryjówce w wyniku donosu, aresztowana i deportowana do Auschwitz" - przypomniano na stronie Teatru Lalka.

"Spektakl w reżyserii i adaptacji znakomitego reżysera Zbigniewa Brzozy, który w swojej twórczości wielokrotnie zajmował się losami i postawami ludzi wobec wojny, przywoła w wersji scenicznej piękne i wstrząsające świadectwo czasów pogardy" - zapowiedziano.

Autorką tłumaczenia jest Alicja Oczko. Adaptacja i reżyseria - Zbigniew Brzoza. Scenografię zaprojektował Wojciech Żogała, a kostiumy - Aleksandra Reda. Muzyka - Mikołaj Trzaska. Za multimedia odpowiada Grzegorz Bernatek.

Występują: Grzegorz Feluś, Roman Holc, Aneta Jucejko-Pałęcka, Bartosz Krawczyk, Magdalena Pamuła, Anna Porusiło-Dużyńska, Hanna Turnau, Grzegorz Pawlak (głos) oraz Wojciech Pałęcki, Andrzej Perzyna i Sergii Oberemok.

Przedstawienie adresowane jest do widzów powyżej 12. roku życia.

Premiera - 31 sierpnia o godz. 17.30 w Teatrze Lalka w Warszawie. Kolejne przedstawienie - 1 września.

Premiera spektaklu odbywa się w ramach 21. Festiwalu Warszawa Singera.

Źródło:

PAP