Inne aktualności
- Kraków. Prapremiera „Requiem dla snów” w Teatrze Barakah 23.04.2024 14:36
- Ruda Śląska. Premiera „Wspomnień" w Teatrze Impresaryjnym im. Henryka Bisty 23.04.2024 14:25
- Kraj. Konkurs MKiDN na kandydata na dyrektora Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej 23.04.2024 13:59
- Włochy. Ukazało się pierwsze włoskie tłumaczenie „Odprawy posłów greckich" Jana Kochanowskiego 23.04.2024 13:32
- Cieszyn. Scena Polska zaprasza na premierę „Ośmiu kobiet” 23.04.2024 12:41
- Szczecin. W niedzielę rozpoczęła się 57. edycja festiwalu Kontrapunkt 23.04.2024 11:20
- Toruń. O teatralnej Klamrze i Porywaczach Ciał w TV 23.04.2024 11:05
- Cieszyn. Ruszył remont Teatru Cieszyńskiego 23.04.2024 10:59
- Legnica. „Fanny i Aleksander” ponownie w przestrzeni Teatru Modrzejewskiej 23.04.2024 10:54
- Gdańsk. Jerzy Snakowski wystawi operę dla dzieci w Warszawskiej Operze Kameralnej 23.04.2024 10:17
- Warszawa. Ruszył nabór operatorów programu Przestrzenie Sztuki Teatr 2024-2025 23.04.2024 10:14
- Warszawa. Gala 2. edycji Nagrody im. Karoliny Beylin 23.04.2024 10:06
- Gdańsk. W Teatrze Wybrzeże próbują „Iwonę, księżniczkę Burgunda" 23.04.2024 09:57
- Lublin. Międzynarodowy Dzień Tańca. Co się będzie działo? 23.04.2024 09:13
Ponad rok temu o mobbing i molestowanie oskarżony został ówczesny dyrektor Teatru Bagatela. Aż chciałoby się zapytać: na pół roku i na rok przed jakimi kolejnymi aferami z cyklu #metoo jesteśmy?
„Uwielbiał płeć żeńską. Był koneserem (...). Warunki, w jakich się egzystowało w Teatrze Współczesnym, były przaśne. Jedna garderóbka męska i jedna żeńska. No i bufecik, wokół małego stoliczka stłoczeni i: analizy artystyczne, przytulanki, odpoczywanki z głową na ramieniu. Przyszła moda tak zwanych biodrówek. Było upalnie, no i tak stoimy przytuleni, coś opowiadamy, bardzo poważna analiza. Czuję, że Erwin tu pogłaskał, tam pogłaskał, tu przytulił, ale dalej analizujemy, sprzeczamy się. Czuję, że rączka mi wchodzi w te biodrówki z tyłu. Nagle widzę, że koledzy też widzą rączkę wchodzącą coraz głębiej, i tak sobie błądzi ta rączka z tyłu, błądzi i błądzi. A tu dyskusja trwa w najlepsze, myślę: Uuu, zaraz będzie pewnie jakiś komentarzyk. Mówię: «Erwinie kochany, nie pamiętam, czy mam w umowie tę rączkę w spodniach, czy nie mam w umowie?». Zapadła cisza. Rączka się po chwili wysuwa. On mówi: «Ja też nie pamiętam»”.