Wyjście do opery to dla wielu z nas wielkie wydarzenie. Starannie wybieramy tytuł, który chcemy obejrzeć, z wyprzedzeniem kupujemy bilety. Im bliżej planowanego wyjścia, tym częściej zastanawiamy się, w co się ubierzemy. Bywa, że specjalnie na tę okazję szykujemy odświętną kreację. Co jednak dzieje się w samym teatrze, zanim widzowie wejdą w jego progi, aby obejrzeć na scenie wyczekiwane dzieło baletowe i oklaskiwać występujących na niej tancerzy? - pisze Aneta Wira-Ostaszyk w portalu taniecPOLSKA.pl.
W tym felietonie przybliżę Wam etapy powstawania spektaklu baletowego, abyście w pełni mogli zobrazować sobie, jak wyglądają przygotowania do planowanych w sezonie artystycznym premier.
Zanim rozpoczną się próby
Planowanie repertuaru na kolejne sezony w dużych teatrach odbywa się nawet z wieloletnim wyprzedzeniem. Dyrekcja, która ma wizję rozwoju swojego teatru i zespołu, dobiera repertuar w sposób przemyślany i nieprzypadkowy. Zespół baletowy dowiaduje się o planach repertuarowych z odpowiednim wyprzedzeniem, oczywiście nie licząc zasłyszanych na korytarzach plotek, które nie zawsze pokrywają się z prawdą. Zanim jednak my rozpoczniemy próby w salach baletowych, dyrekcja zaprasza do realizacji wskazanego dzieła choreografa lub asystenta choreografa. W przypadku, gdy obie te osoby już nie żyją (co się zdarza chociażby przy tytułach klasycznych baletów), zapraszana jest osoba, która jest odpowiedzialna za realizację danego tytułu z ramienia instytucji, która posiada prawa do przekazywania konkretnej choreografii innym zespołom baletowym. Oczywiście, wszystkie takie działania są płatne i często o losie danego dzieła w bieżącym repertuarze stanowią najzwyczajniej w świecie finanse.
W salach baletowych
Gdy wszelkie kwestie formalne są już ustalone, łącznie z datą premiery, kierownictwo zespołu baletowego ustala harmonogram prób. Choreograf bądź wyznaczony realizator wybierają obsadę, a następnie przez określony czas prowadzą próby. Bywa, że są z nami przez cały okres przygotowań. Zespół oraz soliści pracują początkowo oddzielnie. W fazie końcowej przygotowań nasze próby są łączone, a spektakl składany jest w całość.
Obsada, o której pisałam wcześniej, zawsze pracuje ze świadomością, że „może ulec zmianie”. Jest to charakterystyczne w zawodzie tancerza, że w trakcie przygotowań do przedstawienia nigdy nie jesteśmy pewni, że zatańczymy premierę, czy będziemy w zastępstwie. Chodzi tu o zdarzenia losowe, jak niespodziewana kontuzja, ale również o zmianę wizji realizatorów.
Im bliżej daty premiery, tym częściej na próbach pojawia się także dyrygent odpowiedzialny za prowadzenie orkiestry. Dyrygowanie baletem to bardzo duże wyzwanie i znajomość choreografii, struktury, a nawet treści dzieła, nad którym pieczę sprawuje dyrygent, jest bardzo ważne. To dyrygent jest najważniejszą postacią podczas trwania spektaklu z muzyką na żywo. Bez niego przedstawienie nawet się nie rozpocznie.
W pracowniach teatralnych
Podczas gdy my ćwiczymy godzinami w salach baletowych, w pracowniach: krawieckiej, modelarskiej czy szewskiej rzemieślnicy tworzą dla nas nietuzinkowe kostiumy, nakrycia głowy, rekwizyty i nierzadko konkretne obuwie. Na malarni powstają ogromne połacie scenicznego horyzontu z malowidłami przygotowywanymi ściśle według wskazówek scenografa. Nad pracą każdej z osób przygotowujących kostiumy, rekwizyty i inne niezbędne dla powstania warstwy dekoracyjnej dzieła, czuwa scenograf, a także kostiumograf i ich asystenci.
W trakcie okresu przygotowawczego, równolegle z próbami, mamy obowiązek uczestniczenia w tzw. przymiarkach kostiumów. Często odbywają się one w obecności scenografa i trwają bardzo długo. W większości nasze kostiumy są robione zupełnie od zera, na podstawie projektów przygotowanych przez realizatorów spektaklu.
Wyjście na scenę
Czas trwania wszystkich wyżej opisanych przygotowań do daty premiery to około trzy miesiące (nie wliczając formalności czy pracy scenografa nad projektami). Gdy spektakl mamy już złożony, czyli próby zespołu z solistami zostały połączone, wychodzimy na scenę. Pierwsze próby odbywają się bez kostiumów scenicznych oraz bez orkiestry. Muzycy mają swoje oddzielne próby z dyrygentem.
Na początku wszystko należy „rozmieścić” na scenie, ponieważ jest ona znacznie większa niż sale baletowe, na których odbywają się próby. Ich celem jest jak najsprawniejsze „przejście” przez kolejne sceny przedstawienia. Na tym etapie pojawiają się nieznane nam wcześniej elementy scenografii, wtedy też oswajamy się z kostiumami. Na scenę schodzimy na tydzień przed premierą. Kilka prób odbywa się do muzyki z nagrania. Zazwyczaj na 3-4 dni przed pierwszym przedstawieniem dołącza do nas orkiestra.
Z dnia na dzień atmosfera robi się coraz bardziej napięta, ale są to pozytywne emocje – każdy chce już zaprezentować efekt końcowy publiczności, która z radością wyczekuje premierowego wieczoru! Dzień przed premierą odbywa się próba generalna. Dla nas to już jak spektakl, wszystko musi być gotowe i dopracowane w najmniejszych szczegółach.