Czytelnicy "Super Expressu" po tym, jak dziennik umieścił na swojej okładce nagłówek "Chcesz się zaszczepić - zadzwoń do Jandy" i podał numery do jej dwóch teatrów, faktycznie tam wydzwaniają z pogróżkami. Jeden z pracowników placówki opisuje, że m.in. "grozili podpalaniem teatru" oraz życzyli Krystynie Jandzie śmierci. Redaktor naczelny tabloidu utrzymuje, że artykuł był tylko "ironicznym komentarzem" i nie zachęcał do hejtu. Opracowała Justyna Bryczkowska dla portalu kultura.gazeta.pl.
Opinię publiczną zbulwersowała informacja, że Krystyna Janda oraz inni ludzie kultury, tacy jak Andrzej Seweryn, Magda Umer, Wiktor Zborowski czy Maria Seweryn, zostali zaszczepieni na COVID-19 poza kolejnością: mieli zostać ambasadorami powszechnej akcji szczepień. "Super Express" w ramach komentarza do sytuacji umieścił prześmiewczą publikację w jednym ze swoich numerów. Na pierwszej stronie gazety ukazał się nagłówek "Chcesz się zaszczepić zadzwoń do Jandy" (pisownia oryginalna - przyp. red), który na kolejnej stronie uzupełnił dużym dopiskiem "Elity ponad prawem. Szczepią się na koronawirusa bez kolejki".