Choć jak na razie nie ma takiego wykonawcy, który mógłby realnie zagrozić Dawidowi Podsiadle, to właśnie Paweł Domagała wydaje się tym, który za jakiś czas mógłby go prześcignąć. Od czasu przebojów Weź nie pytaj i Wystarczę ja jego popularność rośnie w imponującym tempie, a po wydaniu najnowszego albumu Wracaj wiemy, że posiadł wszystko, co w krótkim czasie mogłoby go uczynić największą gwiazdą polskiej muzyki pop.