EN

22.10.2021, 13:32 Wersja do druku

Polskie sceny bez taryfy ulgowej

Czy publiczność wróciła do teatrów i opery? Jaka jest atmosfera na widowni i jakie plany repertuarowe mają te instytucje?

Agnieszka Przepiórska, aktorka teatralna i filmowa, bierze udział w projekcie Teatr Polska. Właśnie wróciła z polsko-białoruskiej granicy, gdzie grała m.in. w Narewce czy Gródku. - Po każdym spektaklu rozmawiamy z widzami. Wtedy najlepiej można odczytać ich emocje. Teraz w ogóle już nie było tematu pandemii i izolacji, który wcześniej zawsze się pojawiał. Jestem już po 10. spektaklu w ramach tego projektu. Zostało jeszcze kilka w różnych częściach Polski - opowiada. Wspomina, że gdy otwarto teatry w czerwcu 2020, po dłuższej przerwie, nie było wielkiego zainteresowania widzów. Równocześnie otwarto m.in. kawiarnie. Ludzie chcieli wyjść na zewnątrz, spotkać się ze znajomymi, a nie siedzieć w ciemnej sali w maseczce. Natomiast w listopadzie 2020, gdy gastronomia była dla odmiany - zamknięta, na każdy spektakl przychodziło mnóstwo widzów. To było granie w uniesieniu.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zaglądamy do teatrów i opery Polskie sceny bez taryfy ulgowej

Źródło:

Gazeta Wyborcza Nr 247

Wątki tematyczne