W latach 60. często bywałem u Danuty Baduszkowej w Gdyni, która właśnie budowała stojący tam do dziś nowoczesny Teatr Muzyczny. Pewnego razu złożyła jej wizytę Janina Jarzynówna-Sobczak. Dyrektorka natychmiast wykorzystała tę okazję, aby pokazać nam budowę i oczekiwała stosownych zachwytów. Gdy tylko choć na chwilę przerywaliśmy komplementy, Baduszkowa wykrzykiwała: - Czemu milczycie, może wam się coś nie podoba?! Od tamtych czasów wiem, jak ważne są zachwyty nad nowymi obiektami na potrzeby kultury.
Tytuł oryginalny
Podziwiane obiekty i komiczny epizod
Źródło:
Tygodnik Angora nr 5