Grzegórzki. Z jednej strony fabryka czekolady, z drugiej Semperit, czyli zakłady gumowe, i jeszcze na dokładkę rzeźnia. Proszę sobie wyobrazić, jaki był efekt, kiedy się te trzy zapachy wymieszały. To nie był zapach Chanel - opowiada krakowski aktor.- Wspominam go z sentymentem
Tytuł oryginalny
Podroż do krainy dzieciństwa
Źródło:
POLSKA Gazeta Krakowska Nr 235