Podczas żałoby narodowej można by przecież zamknąć galerie handlowe, wyłączyć tv, za to otworzyć teatry i filharmonie, żeby grały cały dzień. To byłby piękniejszy sposób upamiętnienia ofiar katastrofy, niż wyłączanie kultury na tydzień - pisze Michał Zadara w Krytyce Politycznej.
Sytuacja jest oczywista, trudno o komentarz w tak ewidentnie nieracjonalnej sytuacji. Może wystarczy opis: Teatry zamknięte na tydzień. Galerie państwowe zamknięte na tydzień. Filharmonie zamknięte na tydzień. Galerie handlowe otwarte. Knajpy otwarte. Kina otwarte. Kościoły otwarte. Telewizja działa. W czasie żałoby narodowej nie wolno grać ani oglądać spektakli, nie wolno oglądać sztuki, nie wolno słuchać muzyki na żywo. W czasie żałoby narodowej obywatelowi wolno kupować, pić, oglądać filmy, chodzić do kościoła i oglądać telewizję. W czasach żałoby narodowej obywatel może robić wszystko oprócz korzystania z kultury świeckiej. Może ktoś z polityków by mógł to zmienić? Podczas żałoby narodowej można by przecież zamknąć galerie handlowe, wyłączyć tv, za to otworzyć teatry i filharmonie, żeby grały cały dzień. To byłby piękniejszy sposób upamiętnienia ofiar katastrofy, niż wyłączanie kultury na tydzie�