Kolejne instytucje kultury rezygnują z imprez, koncertów i wystaw i szykują programy oszczędnościowe. Pierwszą ofiarą recesji może stać się Instytut Adama Mickiewicza i jego zagraniczna działalność promocyjna - piszą Marta Strzelecka i Roman Pawłowski w Gazecie Wyborczej.
Z powodu słabnącego kursu złotego IAM będzie miał w tym roku o jedną trzecią mniej pieniędzy (90 proc. płatności Instytut pokrywa w funtach, euro i dolarach). Z Ministerstwa Kultury docierają nieoficjalne informacje o zmniejszeniu budżetu rozpoczynającego się w marcu Roku Polskiego w Wielkiej Brytanii. Rzecznik Iwona Radziszewska uspokaja: "IAM otrzyma wystarczającą kwotę, która pozwoli tej instytucji właściwie realizować strategiczne zadania dotyczące promocji polskiej kultury zagranicą". Dyrektor Paweł Potoroczyn przygotowuje jednak plan oszczędnościowy. Część projektów IAM chce przesunąć na następne lata, licząc na poprawę sytuacji, część odbędzie się w okrojonej formie. Wiadomo już, że na otwarcie Festiwalu Izraela w czerwcu w Jerozolimie Izraelska Orkiestra Filharmoniczna zamiast "Siedmiu Bram Jerozolimy" Krzysztofa Pendereckiego wykona III Symfonię Henryka Mikołaja Góreckiego. IAM nie stać na sprowadzenie z Polski dwustuosobowego chó