30.04.2024, 10:39 Wersja do druku

Opera kontra wojna. Nie możemy przestać grać, nawet jak nad głowami latają bomby

Artyści podczas tras zagranicznych robią co w ich mocy, by pokazywać światu, że pracują, że się nie poddają. „Muzyka pomaga przetrwać wojnę". „Na Ukrainie podczas występów musimy czasem schodzić z publicznością do schronów i tam gramy dalej". „Naszą bronią jest wysoki poziom artystyczny. Chcemy pokazać światu, że żyjemy, że walczymy". „Zdarza się, że na widowni siedzą nasi żołnierze. Często ranni..." - mówią „Codziennej" artyści Opery Lwowskiej, którzy przyjechali do Polski na XXX Bydgoski Festiwal Operowy.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Opera Kontra Wojna. Nie możemy przestać grać, nawet jak nad głowami latają bomb

Źródło:

„Gazeta Polska Codziennie” nr 85/86

Autor:

Sylwia Krasnodębska

Data publikacji oryginału:

30.04.2024

Wątki tematyczne

Festiwale

Bydgoski Festiwal Operowy XXX edycja

Po prostu dobry człowiek – portret Emiliana Kamińskiego

W większości wypowiedzi jawi się on jako człowiek prawy, uczciwy, otwarty na innych ludzi i ich problemy, niezwykle empatyczny i wrażliwy, służący pomocą innym

- o książce „Emilian Kamiński. Reżyser marzeń” Patrycji Pawlik, Wydawnictwo Prószyński i S–ka, pisze Krzysztof Krzak.

„Był silną aktorską indywidualnością. Nie sposób Go pomylić z nikim innym”

Początki nie były łatwe ani zachęcające. Pamięć własna o nim, recenzje, drobne wzmianki w innych książkach, oczywiste role znane dzięki telewizji. Z racji wieku nie zdążyłam do Teatru Współczesnego na jego najważniejsze role.

- z Hanną Faryną-Paszkiewicz, autorką książki „Czechowicz. Hrabia, miś czy drań” (Wydawnictwo Mando), rozmawia Wiesław Kowalski.