EN

7.06.2024, 11:37 Wersja do druku

Okiem Obserwatora: You Can Fail! Porażka Show

„You Can Fail! Porażka Show” Justyny Sobczyk i Igi Gańczarczyk w reż. Justyny Sobczyk, koprodukcja Teatru Komedia i Teatru 21 w Warszawie. Pisze Krzysztof Stopczyk.

fot. Dawid Stube

Powoli kończy się sezon teatralny 2023/24. Na warszawskim Żoliborzu, Teatr Komedia też dał ostatnią premierę przed okresem wakacyjnym. To był właściwie pierwszy, w pełni autorski sezon dyrekcji, która co prawda zaczęła zarządzanie tą sceną w 2022 roku, ale jak wiadomo plany repertuarowe muszą być zatwierdzone dużo wcześniej, więc nowi włodarze początkowo związani są ustaleniami poczynionymi przez swoich poprzedników. Sezon 2023/24, Krzysztof Wiśniewski – dyrektor Teatru Komedia i Aneta Groszyńska – zastępczyni dyrektora ds. artystycznych, mogą już w pełni uznać za swój autorski. Od siebie dodam - bardzo udany sezon!

Ponieważ nie ukrywam, że z dużym sentymentem podchodzę do tej bardzo charakterystycznej, żoliborskiej budowli i  mieszczących się w niej placówek kultury, dlatego z dużą przyjemnością obserwuję ogromny skok jakościowy, jaki dokonuje się w Teatrze Komedia. Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce, przez długie lata teatr ten (czasowo zwany Północnym) miał bardzo wysokie notowania. No, ale lista nazwisk „pierwszoligowych” artystów, którzy tworzyli, występowali i współpracowali z nim, może przyprawić o zawrót głowy. Później było już trochę gorzej. Całe szczęście, że akurat w tym przypadku nie sprawdzają się powiedzonka typu: „to se ne wrati!” czy „lepiej już było”, bo i owszem, to „lepiej” właśnie się dokonuje!

W tym dobiegającym końca sezonie wszystkie premiery były według mnie bądź bardzo dobre, bądź wręcz znakomite. Tak pisałem o każdej z nich, więc z pewnym niepokojem wybrałem się na najnowszą produkcję, czyli “You can fail! Porażka Show”, według pomysłu, scenariusza i reżyserii Justyny Sobczyk, przy współpracy z Igą Gańczarczyk i zespołem aktorskim. Taki zapis w programie spotyka się nader rzadko! Bo niby żadna sztuka teatralna nie powstanie bez współpracy reżysera z zespołem, ale z drugiej strony w żadnych zapowiedziach nie umieszcza się takiej informacji. Jednak nic nie dzieje się bez przyczyny. 

Spektakl “You can fail! Porażka Show” jest wspólną produkcją Teatru Komedia i Teatru 21. Zakładam, że wśród osób interesujących się teatrem nie ma takich, które nie słyszały o Teatrze 21. Więc tylko gwoli formalności przypominam, że jego aktorkami i aktorami są głównie osoby z zespołem Downa i autyzmem. Justyna Sobczyk, która w 2005 roku stworzyła ten teatr, przez lata wypracowała metodę działań z artystami, polegającą na wspólnym pisaniu scenariuszy i tworzeniu tekstów. Przez prawie dwie dekady Teatr 21 dał dziesiątki premier, poruszających najrozmaitsze tematy.  

“You can fail! Porażka Show” wydaje mi się wyjątkowy, nie tylko ze względu na występujący w nim zespół, ale również na motyw będący głównym tematem całego spektaklu. PORAŻKA, WYKLUCZNIE.

Magda Dubrowska, kompozytorka i twórczyni oprawy muzycznej spektaklu, wykonująca w jego trakcie własne utwory (bardzo dobre teksty, bardzo dobra muzyka, bardzo dobre wykonanie), śpiewa z karaoke: „Czasem boisz się/ You can fail (…) Może być ci źle/ I to jest okej”. No właśnie!

W dzisiejszym świecie to jest rewolucyjne przesłanie! Ale jakże mądre i potrzebne, szczególnie tej widowni, do której adresowany jest ten spektakl, czyli od wieku 12+. Przecież formułą absolutnie obowiązującą obecnie we wszystkich aspektach życia stała się „perfekcyjna pani domu”. Od dzieciaków, od ich najmłodszych lat, wręcz wymagane są zachowania bez możliwości popełnienia najmniejszego błędu. Liczą się wyłącznie najlepsze oceny, najlepsze świadectwa, pierwsze miejsca we wszelkiego rodzaju konkursach i zawodach, no i przede wszystkim należy wyglądać tak i mieć to, co jest pokazywane w mediach społecznościowych, oczywiście na najbardziej szpanerskim smartfonie.

Nie ma miejsca na pomyłkę, niepowodzenie, porażkę. W takim przypadku kara jest podwójna. Po pierwsze dla otoczenia stajesz się „przegrywem”, kimś z kim nie warto zadawać się, ale co jeszcze ważniejsze, przez taką tresurę młodzi ludzie sami zaczynają oceniać się krańcowo negatywnie. Stąd już tylko malutki kroczek do prawdziwych tragedii.

Takich spektakli skierowanych nie tylko do najmłodszych widzów, ale również do tych troszkę starszych, a także do tych całkiem dorosłych, powinno być jak najwięcej. Niestety, tylko nieliczne teatry decydują się na wprowadzanie do swojego repertuaru współczesnych sztuk dla młodzieży pokazujących prawdziwe życie, bez filtrów z mediów społecznościowych. Do Teatru Kamienica („My, dzieci z dworca Zoo”, „Dragi donikąd”, „Wszechmocni w sieci”, „Oskar i Pani Róża”) już w ubiegłym sezonie dołączył Teatr Komedia wystawiając "Pasztety, do boju!", a teraz “You can fail! Porażka Show”. To znakomita decyzja! Tym bardziej, że jest to spektakl, którego wartość polega nie tylko na przesłaniu, ale również na bardzo dobrym poziomie artystycznym. Jak w soczewce, dostrzegam w nim moją ulubioną regułę, że równie ważna jak treść, istotna jest forma! W tym przedstawieniu, zespół aktorski, fabuła i teksty; scenografia (Magdalena Łazarczyk, Łukasz Sosiński); kostiumy (Wisła Nicieja); choreografia (Aleksandra Bożek-Muszyńska); muzyka na żywo (Magda Dubrowska); światło (Sebastian Klim); wideo (Magdalena Mosiewicz), czyli wszystkie elementy składowe spektaklu zasługują na najwyższe oceny i mogą zadowolić najbardziej wybrednego miłośnika teatru.

“You can fail! Porażka Show” występują osoby z trisomią chromosomu 21, wygłaszające poruszające teksty. Mowa jest również o wykluczeniach w środowiskach rówieśniczych i o fatalnym systemie szkolnictwa. Po raz pierwszy na polskich scenach, w sztuce przeznaczonej dla młodzieży występuje Drag Queen (Maciej „Gąsiu” Gośniowski). Tak! We własnej osobie niedawny finalista "Czas na Show. Drag Me Out". 

Ponieważ spektakl ma formułę telewizyjnego show, są więc jego uczestnicy, jest jury, prowadzący, jest wspomniana już DJ-ka grającą na żywo i puszczającą karaoke. Wszyscy oni mówią o sobie i opowiadają o swoich porażkach życiowych. Spektakl można potraktować jako pewnego rodzaju terapię grupową, polegającą między innymi na „odczarowaniu” różnych tabu. 

Mam nadzieję, że dzięki bardzo efektownej oprawie wizualnej i dźwiękowej oraz żywej, wciągającej akcji, przesłanie wymyślone przez twórczynie dotrze do widzów, szczególnie do tych młodych i jeszcze młodszych. Bo tu ważna uwaga: wszystkie te tak ważne i poważne tematy, przekazywane są z reguły z uśmiechem, często nawet w sposób komediowy, co bardzo ułatwia ich przyswojenie młodszej części widowni.  

Na koniec wymienię cały zespół artystyczny występujący w premierowym spektaklu, raz jeszcze podkreślając, że wszystkie te osoby zasługują na słowa najwyższego uznania, za to co zaprezentowały tego popołudnia na scenie: Anna Drózd (Teatr 21), Katarzyna Dudek, Martyna Peszko, Marta Stańczyk (Teatr 21), Grzegorz Brandt (Teatr 21), Maciej „Gąsiu” Gośniowski, Aleksander Orliński (Teatr 21), Maciej Pesta.

Wystąpiła również Maria Gustowska (asystentka reżyserki), która w trybie nagłym zrobiła zastępstwo za Annę Łuczak (Teatr 21), która w przeddzień, na III generalnej, uległa wypadkowi, a do tego momentu uczestniczyła w próbach i była już gotowa do uroczystej premiery. Takie pechowe zdarzenie może przytrafić się każdemu, nawet aktorce biorącej udział w spektaklu, którego motywem przewodnim jest: „Może być ci źle”. Ale ponieważ po wyzdrowieniu pani Anna oczywiście powróci na scenę, więc liczy się ciąg dalszy piosenki tytułowej: „I to jest okej”. 

Rodzice! Opiekunowie! Nauczyciele! Idźcie ze swoimi podopiecznymi na “You can fail! Porażka Show” w Teatrze Komedia i WSPÓLNIE obejrzyjcie ten wspaniały i mądry spektakl, który w bardzo przestępny i wciągający sposób mówi o rzeczach bardzo ważnych!  

Źródło:

Materiał nadesłany