EN

17.05.2023, 11:05 Wersja do druku

Mazowieckie. Bronowice w podwarszawskim Brwinowie albo o potrzebie „Wesela” w małym mieście

Mały podwarszawski Brwinów obchodzi w tym roku 50-lecie istnienia Towarzystwa Przyjaciół Brwinowa (TPB), mija jednocześnie 50 lat od premiery filmowej wersji „Wesela” w reżyserii Andrzeja Wajdy. Inspiracją dla scenariusza szeroko zakrojonych obchodów jubileuszu TPB w dniu 20 maja jest „Wesele” Stanisława Wyspiańskiego. To dokładnie tak, jak w Teatrze – kiedy mamy doniosły jubileusz, sięgamy po „Wesele”. Poprzez teatralno-literacką zabawę mały podwarszawski Brwinów stanie się na kilka jubileuszowych godzin podkrakowskimi Bronowicami.

fot. Tomasz Róg

Siedzibą brwinowskiego Towarzystwa od początku istnienia jest dworek wybudowany w roku 1910 przez pisarza Zygmunta Bartkiewicza, który nazwał go, jakże przekornie, „Zagrodą”. Autor wielu opowiadań miał już wtedy w dorobku sztukę „Stare ptaki, nowe gniazda” (1907). W dworku „Zagroda” odbędzie się powtórka weselnej zabawy pisarza Zygmunta Bartkiewicza i malarki Eugenii Glanc, którzy pobrali się w roku 1919. To było już drugie jego artystyczne małżeństwo – znacznie wcześniej poślubił Mieczysławę Trapszównę (znaną później jako Mieczysława Ćwiklińska).

I chociaż obydwie ceremonie ślubne miały miejsce w Warszawie, to para aktorów wcielających się w postaci nowożeńców z roku 1919 - Katarzyna Afek i Jacek Zienkiewicz - przybędzie dorożką spod brwinowskiego kościoła pod wezwaniem św. Floriana, tego samego, w którym trzy lata później brali ślub ich najbliżsi sąsiedzi z pobliskiego Stawiska – Jarosław Iwaszkiewicz i Anna Lilpop. To na gruncie odkupionym od Stanisława Lilpopa – ojca Anny – został pobudowany dworek „Zagroda”.

Sam Brwinów był przez wiele wieków wioską szlachecką, pierwszy pisany ślad istnienia miejscowości pochodzi z roku 1406, ale dynamiczny jej rozwój wiązał się z rokiem 1845 – kiedy przez serce wsi – niczym przez wiśniowy sad Raniewskiej przebiegła linia Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej, a z czasem powstał przystanek Brwinów. Wielokrotnie przyjeżdżał tutaj wybitny pracownik Kolei – Oskar Kolberg – po to m.in., aby spisywać obrzędy weselne odbywające się w karczmach Brwinowa, Nadarzyna i Grodziska.

Pierwsze trwałe ślady istnienia zespołu teatralnego w Brwinowie pochodzą z roku 1907 – są to dwa afisze teatralne zachowane w archiwum Towarzystwa Przyjaciół Brwinowa. Pisaliśmy już o tym na łamach wortalu internetowego e-teatr w tekście „Brwinów. Zapach pierwszego teatralnego afisza” (Magazyn, 31 sierpnia 2021 r.). Historię brwinowskich zespołów teatralnych szczegółowo opisał Grzegorz Przybysz, miejscowy dziennikarz i regionalista; tekst ten został opublikowany w miesięczniku społeczno-kulturalnym „Linia” nr 14 z marca 2017 r., s. 8-9.

Pierwszy z zachowanych brwinowskich plakatów dotyczy premiery w dniu 17 marca 1907 roku złożonej z trzech jednoaktówek: „Consilium Facultatis” Aleksandra Fredry, „Z dobrego serca” Lucjana Rydla i śpiewogry „Przed ożenkiem” Władysława Gutowskiego. Kolorowy plakat został wydrukowany w warszawskiej firmie „Fabryka Mydeł Toaletowych, Perfum i Wyrobów Kosmetycznych – F. Puls”. Wtedy dopiero jeszcze, jak zauważa G. Przybysz, Aleksander Zelwerowicz czynił starania o wystawienie po premierze krakowskiej „Wesela” w Warszawie.

Tutejszych amatorskich zespołów teatralnych w okresie międzywojennym było kilka, reżyserii podejmował się Henryk Rydzewski, mieszkaniec Brwinowa, aktor Teatru Polskiego w Warszawie. W latach dwudziestych zamieszkał w Brwinowie dobry znajomy Zygmunta Bartkiewicza – komediopisarz Stefan Kiedrzyński, miejscowe koło teatralne wystawiło w 1929 roku jego sztukę „Najszczęśliwszy z ludzi”, w której w wielu polskich miastach święcił triumfy wielki Antoni Fertner. 

Po drugiej wojnie światowej Henryk Wierzbowski reaktywował działalność tutejszego przedwojennego „Zespołu Artystycznego im. Aleksandra Fredry” - pod szyldem „Zespół Artystyczny Sztuka”. Brwinów był także odwiedzany przez łódzki Teatr Wojska Polskiego  - m.in. z Ryszardą Hanin w roli Klary w „Zemście”. 

Powstałe w roku 1973 Towarzystwo Przyjaciół Brwinowa często odwołuje się  w ciągu 50 lat swojego istnienia do brwinowskiej tradycji teatralnej. W roku 1983 w Towarzystwie Przyjaciół Brwinowa powstaje – obok zespołu śpiewaczego – zespół recytatorski pod opieką Danuty Śliwy, aktorki, recytatorki, pedagoga, która podjęła się prowadzenia amatorskiego zespołu składającego się z członków stowarzyszenia. Z czasem zespół recytatorski przekształcił się w „Teatr przy stoliku”. 

Na pierwszy ogień poszedł dramat Zygmunta Bartkiewicza „Stare ptaki, nowe gniazda”. Następnie pod kierunkiem Danuty Śliwy zespół przygotował sztukę Jerzego Szaniawskiego pod tytułem „Ptak” (1986 r.), by dwa lata później na scenie Danuty Śliwy pojawił się „Zegarek” Jerzego Szaniawskiego, który zdobył tak wielkie uznanie publiczności, że tylko w roku 1988 był wystawiony pięciokrotnie. Ostatnim programem przygotowanym przez zespół „Teatru przy stoliku” był program poetycki „Posłuchajcie Mickiewicza” (1991 r.). Niestety, ówczesny Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury cofnął finansowanie reżyserki i opiekunki zespołu, co zakończyło działalności Teatru, choć nie był to koniec spotkań z poezją w siedzibie TPB. 

Także poza TPB powstają i działają w Brwinowie grupy teatralne – szkolne (np. licealne koło teatralne pod kierunkiem prof. Elżbiety Baczewskiej) i całkowicie niezależne (np. grupa teatralna „Lampka” Pawła Remeza). W roku 2016 powstało Stowarzyszenie Teatr Na Pustej Podłodze pamięci Tadeusza Łomnickiego, którym kieruje piszący te słowa – reżyser teatralny, uczeń mistrza Tadeusza Łomnickiego. Bardzo szybko rodzi się współpraca nowo powstałego teatru z Towarzystwem Przyjaciół Brwinowa – szczególnie dlatego, że Teatr Na Pustej Podłodze sięga po teksty autorów związanych ze swoim miastem: Stanisława Kowalewskiego („Donna Kamelia”), Stefana Kiedrzyńskiego („Romans z pajacem”) czy Zygmunta Bartkiewicza („Trzy listy prababki”). 

Także przy okazji kolejnej inicjatywy brwinowskiego zespołu spod znaku Tadeusza Łomnickiego – Sceny Letniej dla Dzieci im Jadwigi Warnkówny prezentującej od trzech lat w każdą wakacyjną niedzielę, przy wydatnej pomocy ze strony Urzędu Gminy Brwinów, spektakle lalkowe w wykonaniu zespołów z całej Polski – TPB włączyło się w teatralną współpracę.

Ale oto już pod weselny dworek zajeżdżają Państwo Młodzi, Gospodarz - Burmistrz Gminy Brwinów i Gospodyni - Pani Prezes TPB – z krakowska ukostiumowani witają ich chlebem, solą i kieliszkiem wódki. Wielu z przybyłych na uroczystość gości ma także elementy stroju krakowskiego. Rozpoczyna się teatralna bronowicko-brwinowska zabawa. 

Aktor Jacek Zienkiewicz, który wraz z Katarzyną Afek, prowadzi jubileuszową, weselną galę w „Zagrodzie”, od lat współpracuje z obydwoma brwinowskimi stowarzyszeniami – wychodząc naprzeciw potrzebie Teatru w małym podwarszawskim mieście. Na scenariusz tego wydarzenia w brwinowskich Bronowicach składają się wybrane z arcydzieła Stanisława Wyspiańskiego sceny, w których aktorzy rozmawiają jako Pan Młody, Panna Młoda, Poeta, Rachela, pojawia się Chochoł i sielskie żywe obrazy w wykonaniu młodzieży z brwinowskiej „Jedynki”; będzie koło łowieckie z psami i grą na rogu, Zespół Pruszkowiacy porwie zgromadzonych krakowiakiem do tańca, będą duchy – te zaproszone i niezaproszone, może przybędą „na podsłuchy” także wspomniane wcześniej te wszystkie brwinowskie… 

A wszystko to wymyśliło dwoje mieszkańców podwarszawskiego miasteczka, którzy na co dzień teatrem się nie zajmują – ale wiedzą, że „Wesele” wciąż zachowuje swoją magiczną narodową moc i aktualność, i że nocne Polaków rozmowy o ojczyźnie – czy o tej wielkiej, czy o małej, jak Brwinów – najlepiej prowadzić w kostiumie Wyspiańskiego, polszczyzną, do której na trwałe weszły trafne i soczyste zwroty z jego dramatu. Jak jubileusz, to tylko z „Weselem”!

Źródło:

Materiał nadesłany