Inne aktualności
-
Poznań. 34. Malta Festival wróci na ulice i place 17.07.2024 12:24
- Sopot. Izabela Kuna laureatką Diamentowego Klapsa 17.07.2024 12:09
- Wrocław. Podsumowanie sezonu 2023/2024 w WTP 17.07.2024 11:51
- Warszawa. MKiDN: tysiące wniosków o granty i stypendia w naborze do programu z KPO 17.07.2024 11:40
-
Warszawa. „Kwiat Paproci” w namiocie cyrkowym. Spektakl familijny wyrusza w trasę 17.07.2024 10:51
- Bytom. „Eksperyment uczuciowy”: półkolonie artystyczne dla nastolatków w BCK 17.07.2024 10:45
- Rzeszów. Monika Szela wybrana na kolejną kadencję w Teatrze Maska 17.07.2024 10:01
- Wielka Brytania. 15 lat temu zmarł filozof Leszek Kołakowski 17.07.2024 09:37
- Gdańsk. Hamlet i toczące się głowy. Zbliża się 28. Międzynarodowy Festiwal Szekspirowski 17.07.2024 09:20
-
Suwałki. Festiwal Suwalskie Teatr-Akcje wraca po 9 latach nieobecności 17.07.2024 08:50
-
Warszawa. Dyrektorka IAM o Sezonie Kulturalnym Polska-Rumunia: chcemy się wzajemnie inspirować 17.07.2024 08:18
- Lublin. Carnaval Sztukmistrzów 2024 – wraz z nim odbędzie się Urban Highline Festival 16.07.2024 15:54
-
Kraków. Urząd Marszałkowski o Teatrze Słowackiego: zależy nam na wypracowaniu najlepszego rozwiązania 16.07.2024 15:17
- Katowice. Wakacyjna wystawa „Lalki w Ateneum” 16.07.2024 14:54
Nie można w ferworze wojennym wyrzucać na śmietnik wielkiej rosyjskiej kultury. Tworzyli ją Rosjanie za czasów okrutnych carów, za Stalina i Chruszczowa.
„Dwójka" przestała nadawać rosyjskich kompozytorów, Teatr Wielki odwołał spektakl „Borysa Godunowa", itd. – tak wyglądają teraz wiadomości kulturalne. Ludzie, czy wyście oszaleli?
Co wam winien Czajkowski czy Rachmaninow? Czy mamy teraz przestać czytać Dostojewskiego i Czechowa? A co z zrobimy z Achmatową, Mandelsztamem? A Puszkina wolno cytować? A słuchać Okudżawy?
Rozumiem, że odwołuje się koncerty i spektakle w Rosji, że bojkotuje się festiwale w Moskwie czy Petersburgu. Rozumiem, że anuluje się zaproszenia dla rosyjskich artystów. Jestem za. Rosjanie muszą zrozumieć, gdzie zaprowadził ich Putin i na co mu pozwolili.
Nie można jednak w ferworze wojennym wyrzucać na śmietnik wielkiej rosyjskiej kultury. Tworzyli ją Rosjanie za czasów okrutnych carów, za Stalina i Chruszczowa. Tworzyli na carskim dworze, a często przeciw samodzierżawiu i bolszewickiemu terrorowi. To my się okaleczymy, pozbawiając się tego wielkiego kulturowego dziedzictwa.