Inne aktualności
- Bytom. Wydział Teatru Tańca AST zaprasza na „Bachantki” w reż. Darii Kopiec 29.03.2025 14:34
- Bytom. Rozbark zaprasza do udziału w konkursie teatrów tańca dzieci i młodzieży 29.03.2025 12:38
- Olsztyn. OTL z rekordowym dofinansowaniem z MKiDN 29.03.2025 12:29
- Gdańsk. Dziś premiera „Potopu” w Teatrze Wybrzeże 29.03.2025 10:41
- Częstochowa. Teatr Mickiewicza rozpoczyna współpracę z Uniwersytetem Jana Długosza 29.03.2025 09:48
- Rzeszów. Teatr Siemaszkowej wznawia „Okno na Parlament” w reż. Marcina Sławińskiego 29.03.2025 09:28
- Warszawa. We wtorek premiera „Karolci” w Teatrze Polskim 29.03.2025 09:23
-
Kraków. Dźwięk, przestrzeń i historia: wkrótce Misteria Paschalia 2025 29.03.2025 09:17
- Poznań. Ogłoszono wykonawcę nowego gmachu Teatru Muzycznego 29.03.2025 09:11
- Bydgoszcz. Filharmonia Pomorska dostała 50 milionów złotych dofinansowania na rozbudowę 29.03.2025 09:07
- Olsztyn. W Teatrze Jaracza świętowano Międzynarodowy Dzień Teatru 29.03.2025 08:58
- Kraków. Interaktywny performance „Minimum Decay/Powstrzymać rozpad" jutro w Willi Decjusza 29.03.2025 08:38
- Kraków. Dziś premiera spektaklu „Idioci. Spass!” w Teatrze Barakah 29.03.2025 08:26
- Warszawa. MKiDN: Zdzisław Wardejn uhonorowany Złotym Medalem „Gloria Artis” 28.03.2025 18:22
Choć do zakończenia sporu zbiorowego w Ośrodku Brama Grodzka-Teatr NN jeszcze daleka droga, kilka dni temu udało się dojść do wstępnego porozumienia w kwestii spełnienia stawianych przez pracowników żądań. - Rozmowa była konstruktywna, ale jednak wciąż rozmawiamy o wirtualnych pieniądzach - mówią związkowcy.
Spór zbiorowy w Ośrodku Brama Grodzka-Teatr NN trwa od blisko miesiąca. Najwięcej emocji wzbudzają żądania finansowe pracowników - chcą oni wzrostu wynagrodzeń o 1400 zł, wypłacenia zaległej podwyżki i zmiany kryterium jej przyznawania.
Miasto, któremu podlega instytucja, tłumaczy, że za sprawy kadrowe i finansowe odpowiedzialny jest dyrektor Tomasz Pietrasiewicz. Ten z kolei ripostuje, że nie ma takich pieniędzy, bo to właśnie ratusz decyduje o wysokości budżetowej dotacji. A ta nie pozwala na podniesienie wynagrodzeń.
Nadzieja, że pieniądze jednak się znajdą
- Nie ma odpowiedzialnego za tę sytuację - mówi Bartosz Gajdzik, członek Komisji zakładowej OZZ "Inicjatywa Pracownicza", która podjęła decyzję o rozpoczęciu sporu. Wiele wskazuje jednak na to, że w najbliższych miesiącach pracownikom i pracodawcy uda się ze sobą dogadać.
W czwartek, 8 grudnia, obie strony spotkały się i omówiły możliwe sposoby spełnienia stawianych przez związkowców żądań. Wiadomo jednak, że pełne porozumienie będzie możliwe tylko z pomocą miasta. Dyrektor powtórzył bowiem, że przy obecnym budżecie nie znajdzie dodatkowej sumy na wynagrodzenia.
Skąd więc nadzieja, że pieniądze jednak się znajdą? Dało ją odbyte dwa dni wcześniej spotkanie z przedstawicielami lubelskiego ratusza. To tam pracownicy usłyszeli, że Ośrodek powinien wyliczyć kwotę potrzebną na pokrycie wszystkich finansowych oczekiwań i przedstawić ją włodarzom miasta.
- Liczymy, że do kolejnego spotkania z pracodawcą, zaplanowanego na 4 stycznia, władze odniosą się do tego, czy są w stanie zwiększyć dotacje na wynagrodzenia osobowe i w jakim zakresie. Odniosłem wrażenie, że miasto chce pomóc w rozwiązaniu problemu płacowego, tylko nie wiadomo w jakiej kwocie. Być może część kwoty będzie musiała pochodzić z już przyznanej Ośrodkowi dotacji - tłumaczy Gajdzik.