Inne aktualności
- Wrocław. „Nowy wspaniały bunt” – premiera teatralna Kolektywu Kobietostan 30.04.2024 16:46
- Warszawa. Ogłoszenie listy beneficjentów IV edycji OFF Polska 30.04.2024 15:12
- Piaseczno/Gorzów Wlkp. Pokaz „Romantyczek” Teatru Mostów 30.04.2024 15:11
- Toruń. Bułhakow wg Czuja. Zbliża się premiera „Mistrza i Małgorzaty" w Teatrze Horzycy 30.04.2024 14:25
- Kielce. Kolejna nagroda festiwalowa dla „Jak nie zabiłem swojego ojca..." 30.04.2024 14:06
- Kraków. „Listy do Mileny” Franza Kafki – trzecia premiera w ramach projektu „KTO?Senior!” Teatru KTO 30.04.2024 13:26
- Warszawa. 2. edycja kursu o zdrowiu psychicznym dla warszawskich kadr kultury 30.04.2024 12:59
- Warszawa. Mateusz Nowak nowym prezesem Polskiego Ośrodka Międzynarodowego Instytutu Teatralnego 30.04.2024 12:49
- Warszawa. „Leo Lipski Story – Miłość na Miodowej”. Premiera spektaklu w IT 30.04.2024 11:46
- Radom. Teatr Powszechny zaprasza na czytanie performatywne „Fucking in Bruxelles” 30.04.2024 11:41
- Bydgoszcz. Premiera „Nie ogarniam..." i inne przedwakacyjne propozycje Teatru Polskiego 30.04.2024 11:21
- Nowy Targ. Tetmajer według Budzyka: za nami 157. Salon Poezji 30.04.2024 11:10
- Solniki. Dziś rozpoczyna się LasFest: Prolog 30.04.2024 11:02
- Zielona Góra. „Kamienie w kieszeniach" i „Don Kichot" na majówkę 30.04.2024 10:17
Choć do zakończenia sporu zbiorowego w Ośrodku Brama Grodzka-Teatr NN jeszcze daleka droga, kilka dni temu udało się dojść do wstępnego porozumienia w kwestii spełnienia stawianych przez pracowników żądań. - Rozmowa była konstruktywna, ale jednak wciąż rozmawiamy o wirtualnych pieniądzach - mówią związkowcy.
Spór zbiorowy w Ośrodku Brama Grodzka-Teatr NN trwa od blisko miesiąca. Najwięcej emocji wzbudzają żądania finansowe pracowników - chcą oni wzrostu wynagrodzeń o 1400 zł, wypłacenia zaległej podwyżki i zmiany kryterium jej przyznawania.
Miasto, któremu podlega instytucja, tłumaczy, że za sprawy kadrowe i finansowe odpowiedzialny jest dyrektor Tomasz Pietrasiewicz. Ten z kolei ripostuje, że nie ma takich pieniędzy, bo to właśnie ratusz decyduje o wysokości budżetowej dotacji. A ta nie pozwala na podniesienie wynagrodzeń.
Nadzieja, że pieniądze jednak się znajdą
- Nie ma odpowiedzialnego za tę sytuację - mówi Bartosz Gajdzik, członek Komisji zakładowej OZZ "Inicjatywa Pracownicza", która podjęła decyzję o rozpoczęciu sporu. Wiele wskazuje jednak na to, że w najbliższych miesiącach pracownikom i pracodawcy uda się ze sobą dogadać.
W czwartek, 8 grudnia, obie strony spotkały się i omówiły możliwe sposoby spełnienia stawianych przez związkowców żądań. Wiadomo jednak, że pełne porozumienie będzie możliwe tylko z pomocą miasta. Dyrektor powtórzył bowiem, że przy obecnym budżecie nie znajdzie dodatkowej sumy na wynagrodzenia.
Skąd więc nadzieja, że pieniądze jednak się znajdą? Dało ją odbyte dwa dni wcześniej spotkanie z przedstawicielami lubelskiego ratusza. To tam pracownicy usłyszeli, że Ośrodek powinien wyliczyć kwotę potrzebną na pokrycie wszystkich finansowych oczekiwań i przedstawić ją włodarzom miasta.
- Liczymy, że do kolejnego spotkania z pracodawcą, zaplanowanego na 4 stycznia, władze odniosą się do tego, czy są w stanie zwiększyć dotacje na wynagrodzenia osobowe i w jakim zakresie. Odniosłem wrażenie, że miasto chce pomóc w rozwiązaniu problemu płacowego, tylko nie wiadomo w jakiej kwocie. Być może część kwoty będzie musiała pochodzić z już przyznanej Ośrodkowi dotacji - tłumaczy Gajdzik.