Rozgrywany w poetyce surrealizmu spektakl „Kartoteka” będzie w sobotę kolejną premierą w Teatrze Jaracza w Łodzi. Norweski reżyser Rolf Alme osadził akcję dramatu Tadeusza Różewicza we śnie Bohatera, w którym wojenna trauma miesza się z młodzieńczą energią, beztroską i radością.
Alme, który na deski łódzkiego Teatru Jaracza przeniósł jedno z ważniejszych dzieł polskiego poety i dramaturga, od dawna realizuje klasyczne teksty takie jak greckie tragedie, dramaty Szekspira czy Ibsena w sposób nowoczesny, jednocześnie pozostając wiernym tekstowi.
"Kartoteka to utwór, w którym realia lat 60. ubiegłego wieku splatają się z onirycznym surrealizmem, tworząc absurdalny obraz tamtych czasów. Współcześnie wiele politycznych i kulturowych odniesień zawartych w tym dramacie jest jednak nieczytelna lub niezrozumiała dla osób, które nie doświadczyły życia w powojennej Polsce. W naszej Kartotece chcieliśmy wykorzystać tekst Różewicza do opowiedzenia o teraźniejszości, a kluczem do tego okazał się absurdalny świat snów" – wyjaśnił reżyser.
"Kartoteka" to tzw. dramat otwarty. Główną postacią dramatu jest Bohater - były partyzant. Jego życie - jak oceniali wówczas krytycy - nie jest spójne, stanowi opowiadanie wbrew czasowi, a niekiedy widz ma wrażenie, że Bohaterów jest kilku. Realia mieszają się tu z surrealistycznymi wizjami, a w dramacie pojawiają się parodia i wątki groteskowe.
W adaptacji Alme, akcja przedstawienia została osadzona w głowie Bohatera, a linią dramaturgiczną staje się jego sen. W nim wojenna trauma miesza się z młodzieńczą energią, żądzą życia, beztroską i radością. Jak wyjaśnił reżyser, w łódzkiej adaptacji "Kartoteki" jest miejsce na chwile powagi, ale też beztroski, zadumy i euforii.
"Widzowie zobaczą osobny świat, bańkę, naznaczoną specyficznymi znakami i gestami, w której aktorzy nieustannie przechodzić będą od jednej postaci do drugiej. Będą opowiadać co dzieje się na scenie, ale tak jak w snach, obrazy nie zawsze zgodzą się z prawdziwym życiem. Ale tak jak w sennych marzeniach – jest w tym pewna logika, logika absurdu jak na świat Różewicza przystało" – tłumaczył.
W obsadzie przedstawienia znaleźli się: Aleksandra Posielężna, Krystian Pesta, Łukasz Stawowczyk oraz gościnnie: Maja Polka i Wiktor Piechowski.
Premiera "Kartoteki" na Scenie Kameralnej w sobotę o godz. 19. Spektakl dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.