Gdy Zygmunt Hertz podróżował po Europie, wchodził do wypożyczalni samochodów Hertz i mówił: "Hertz, jestem". Dostawał najlepsze maszyny. Z Jarosławem Abramowem-Newerlym rozmawia Jacek Szczerba w Gazecie Wyborczej.
Jarosław Abramow-Newerly (rocznik 1933) to współtwórca Studenckiego Teatru Satyryków, dramaturg – m.in. „Derby w pałacu" (1966), „Anioł na dworcu" (1967), „Klik-klak" (1972) i „Maestro" (1982). Autor książek wspomnieniowych – „Lwy mojego podwórka" (2000), „Lwy wyzwolone" (2003), „Lwy STS-u" (2005) i „W cieniu paryskiej »Kultury«" (2016) oraz „Aliantów" (1990) i „Pana Zdzicha w Kanadzie" (1991).
Skomponował m.in. „Piosenkę o okularnikach" ze słowami Agnieszki Osieckiej. Syn znakomitego pisarza Igora Newerlego, autora m.in. „Pamiątki z Celulozy" i „Zostało z uczty bogów".
Jacek Szczerba: Pańska wspomnieniowa książka nazywa się „Piórem i pazurem". Wolę jednak jej wcześniej planowany tytuł, czyli „Moja Aleja Zasłużonych". Bo ona jest jak wędrówka wśród utalentowanych przyjaciół o znanych nazwiskach. Niestety, większość już nie żyje. Przywołajmy teraz niektórych z nich. Zacznijmy od Andrzeja Jareckiego. Napisali panowie razem sztukę „Duże jasne".