Byłam dzieckiem nieśmiałym, bojaźliwym... Od kiedy zaczęłam grać, wstąpił we mnie demon. Do dziś prywatnie wstydzę się wielu rzeczy, a grając - w roli - jestem gotowa nago nabić się na iglicę Pałacu Kultury, dla sztuki i w słusznej sprawie. Fragment jubileuszowego monologu Krystyny Jandy - „My Way”. Publikacja w „Gazecie Wyborczej”.
16.12.2022, 09:09
Wersja do druku