EN

1.09.2021, 08:25 Wersja do druku

Kraków. Teatr Mumerus we wrześniu

Na dwa przedstawienia zaprasza Teatr Mumerus

4.09, godz. 20:00, Teatr Zależny, ul. Kanonicza 1, "Godzinki czyli od świtu do zmierzchu"
6.09, godz. 19:00, Muzeum Archeologiczne (dziedziniec), Kraków, ul. Senacka 3, 

fot. mat. teatru

Dziś umarł Prokofiew

na podstawie dramatu Moniki Milewskiej

Spektakl "Dziś umarł Prokofiew" w oparciu o tekst współczesnej polskiej autorki, Moniki Milewskiej, poświęcony jest muzyce przywołanego w tytule Sergiusza Prokofiewa i - przede wszystkim - Dymitra Szostakowicza. Akcja utworu rozgrywa się 5 marca 1953 roku (i w kilku dniach następnych), w dniu w którym umarł Prokofiew (a także Józef Stalin) i oparta jest na poszukiwaniu kwiatów na pogrzeb Prokofiewa, których oczywiście nie można dostać, bo wszystkie zostały przeznaczone na pogrzeb Stalina. Kwiatów tych poszukuje właściwy bohater sztuki Milewskiej, Dymitr Szostakowicz - co przeplatane jest retrospekcjami z życia kompozytorów ukazującymi dramat artysty w państwie totalitarnym. Siła wyrazu jest tym większa, że pojawia się również Józef Stalin. Ale najważniejszym bohaterem spektaklu jest muzyka Dymitra Szostakowicza i Sergiusza Prokofiewa: odtwarzana z nagrań, wykonywana na różnych ciekawych instrumentach, wyśpiewana i wytańczona (także na rolkach). 

fot. Wiesław Hołdys

GODZINKI czyli OD ŚWITU DO ZMIERZCHU 

"Godzinki czyli od świtu do nocy" to spektakl muzyczno - taneczny, poświęcony pieśniom śpiewanym codziennie o określonych porach dnia. Akcja, zgodnie z tradycyjną koncepcją jedności czasu, zawiera się w ciągu jednej doby - czyli, jak w podtytule: "od świtu do nocy". Najistotniejszym założeniem przedstawienia jest to, aby struktura muzyczna (rozumiana jako synteza śpiewu, mowy, ciszy i dźwięków związanych z materialnością tak ludzi, jak i rzeczy) pełniła rolę nadrzędną i określała kształt oraz charakter całości. Spektakl koncentruje się na tzw. "białym śpiewie" oraz na tańcach. Chodzi tu o tańce służące bądź odpędzaniu złego - czyli będące w istocie rodzajem egzorcyzmów - tak jak tarantela bądź też tych, które umożliwiały kontakt z rzeczywistością pozazmysłową - jak tańce chasydzkie, podczas których dusza ma się podnieść o dwie stopy nad ziemię - jak głosi chasydzkie powiedzenie. Zaś Jerzy Trzanowski, XVII-wieczny poeta trzech narodów: polskiego, czeskiego i słowackiego (którego teksty, w przekładzie na współczesną polszczyznę Zbigniewa Macheja, wykorzystane zostały w spektaklu) napisał: "Usta jak dzwoneczek brzmią/ lecz wtedy najmocniej grzmią,/gdy serce sznureczek ciągnie, /taki głos Niebo osiągnie". 

Zdjęcia ze spektaklu: https://www.flickr.com/photos/105029704@N02/albums

Więcej informacji: www.mumerus.net lub https://www.facebook.com/www.mumerus.net

Bilety: https://ewejsciowki.pl/krakow/teatry/teatr-mumerus,871

Źródło:

Materiał nadesłany